Jeśli ma być finał, seniorzy nie mogą mieć ani chwili słabości

[break]
Torunianie w pierwszym spotkaniu zaprezentowali się bardzo dobrze. Na Motoarenie wygrywali już różnicą 12 punktów. Szkoda, że ostatni bieg przegrali 1:5, bo ostatecznie przewaga zmalała do ośmiu „oczek”. A dodajmy, że gdyby zawody w Lesznie skończyły się identycznym wynikiem, do finału awansowałoby Fogo Unia Leszno, bo było lepsze od naszej ekipy w rundzie zasadniczej.
Obie drużyny przed rewanżem mają kłopoty. W zespole z Leszna słabiej ostatnio prezentują się Nicki Pedersen (być może jest to jeszcze efekt upadku podczas turnieju Grand Prix w Gorzowie) i Tomas H. Jonasson. W odwodzie pozostaje wprawdzie Tobiasz Musielak, ale i on jest bez formy. No i Unia musi odrabiać straty z Torunia...

Bez pola manewru

Z kolei menedżer KS-u Jacek Gajewski nie będzie mógł skorzystać z Kacpra Gomólskiego, który w pierwszym meczu dostał niesłuszną czerwoną kartkę (odwołanie zawodnika zostało oddalone, czego należało się spodziewać). To praktycznie eliminuje możliwości taktyczne menedżera, o ile zespół nie będzie przegrywał różnicą sześciu punktów. Prawdopodobnie bowiem juniorzy (Paweł Przedpełski i Oskar Fajfer) pojadą po dwa razy za zgłoszonego z numerem 2. debiutanta Marcina Turowskiego. Chyba że menedżer Gajewski zdecyduje się choć raz wystawić do biegu Turowskiego, by „oszczędzić” Przedpełskiego na bieg nominowany.
Innym problemem jest słaba postawa Jasona Doyle’a. Australijczyk zawodzi w Polsce, podczas gdy w innych rozgrywkach lub turniejach Grand Prix wypada nieźle bądź też wręcz znakomicie. To właśnie jego postawa może być języczkiem u wagi w rewanżu. Zwłaszcza że - przypomnijmy - był bohaterem meczu w Lesznie w rundzie zasadniczej (przegrał tylko raz z Emilem Sajfutdinowem, zwyciężył w decydującym wyścigu).

Nie tylko Australijczyk

- Wszędzie słyszę tylko „Doyle, Doyle”, a prawda jest taka, że jedzie siedmiu zawodników, no, może w naszym przypadku w Lesznie sześciu - mówi menedżer Jacek Gajewski. - Kartka dla Gomólskiego trochę ograniczyła nam pole manewru, bo juniorzy od razu będą zastępowali Turowskiego, ale zmieniłem układ par, przeanalizowałem to pod różnym kątem i zobaczymy, jak będzie. Pewne jest jedno - seniorzy nie mogą zawieść, bo nie będzie miał ich kto zastąpić. No i ważny będzie początek meczu.

Składy na mecz

KS Toruń: 1 . Adrian Miedziński, 2. Marcin Turowski, 3. Chris Holder, 4. Jason Doyle, 5. Grigorij Łaguta, 6. Paweł Przedpełski, 7. Oskar Fajfer
Fogo Unia Leszno: 9. Nicki Pedersen, 10. Tomas H. Jonasson, 11. Przemysław Pawlicki, 12. Emil Sajfutdinow, 13. Grzegorz Zengota, 14. Piotr Pawlicki, 15. Bartosz Smektała
Początek meczu - godz. 19.30. Transmisja w nSport+.
W drugim półfinale Unia Tarnów podejmie o godz. 17 Betard Spartę Wrocław. Transmisja w nSport+. Wczorajszy, przełożony z niedzieli pierwszy mecz obu tych ekip zakończył się po zamknięciu tego numeru.