Torunianie przystąpią do meczów w niezbyt dobrych nastrojach. Wprawdzie w poprzedni piątek wygrali na wyjeździe z najsłabszym zespołem Polskiej Hokej Ligi Podhalem Nowy Targ 6:2, ale potem wysoko przegrali z zespołami z czołówki - GKS-em w Katowicach 0:5 oraz Unią w Oświęcimiu 1:7.
Początek sezonu w wykonaniu KH Energi był niezły, przez moment prowadziła nawet w tabeli. Dziś jednak to już przeszłość, obecnie jest przedostatnia, wyprzedzając jedynie wspomniane Podhale. Po ostatnich meczach na zespół i trenera spadła fala krytyki ze strony kibiców.
Warto przeczytać
Torunianie będą chcieli zapewne poprawić humory już dzisiaj. O godzinie 18.30 podejmą na Tor-Torze JKH GKS Jastrzębie, zespół, z którym przegrali na wyjeździe tylko 1:2. Drużyna z Południa zdobyła dotąd 22 punkty w 15 meczach. KH Energa ma ich 15 w 13. Teoretycznie więc powinno nas czekać zacięte spotkanie. Najważniejsze, by gospodarze nie przespali początku, jak w dwóch ostatnich przypadkach. Swoją drogą - ciekawe, na kogo w bramce postawi trener Teemu Elomoo. Łotysz Ervīns Muštukovs, który miał być gwiazdą zespołu, specjalnie nie zachwyca i ostatnio szansę zaczął dostawać Mateusz Studziński.
W niedzielę zaś KH Energa zagra na wyjeździe z GKS-em Tychy (bilans - 23 pkt w 14 meczach). Początek - o godz. 17. W pierwszym spotkaniu obu ekip KH Energa przegrała w Toruniu po karnych 5:6.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?