Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedyś, to się sprzedawało

Grzegorz Młokosiewicz
W domu co rusz trzeba robić jakąś małą selekcję. Czy nam się to podoba, czy nie, rośnie ilość rzeczy których już nie chcemy używać, albo nie pasują do innych nowszych, niekoniecznie lepszych.

W domu co rusz trzeba robić jakąś małą selekcję. Czy nam się to podoba, czy nie, rośnie ilość rzeczy których już nie chcemy używać, albo nie pasują do innych nowszych, niekoniecznie lepszych.

<!** Image 3 align=none alt="Image 183487" sub="Wyprzedaże garażowe są modne w USA, ale od niedawna są też organizowane w Polsce /Fot.: Thinstock">Czasem przyszpileni nagle okolicznościami życiowymi musimy pozbyć się cennej rzeczy. W epoce późnego Gierka pan Andrzej musiał rozstać się z autem.

Klient przyszedł po piątej

- To była piękna, choć już nieco leciwa zastava 750. Małolatom należy się wyjaśnienie, że to jugosłowiańska wersja legendarnego fiata 600. Była czerwona, co bardzo się podobało mojej żonie, ale na to nie miałem żadnego wpływu przy kupnie. Za to sprzedaż to była bajka. Dałem ogłoszenie w Ilustrowanym Kurierze Polskim.

<!** reklama>Na publikację czekało się wówczas w kilkudniowej kolejce. Za to pierwszy klient zakołatał do drzwi już kilka minut po godzinie piątej rano. Przyszedł z dużą teczką wypchaną banknotami. Nie pachniały zbyt pięknie... Za to transakcja była błyskawiczna i jak myślę satysfakcjonująca dla obu stron.

Chyba ze trzy dni jeszcze musiałem odprawiać z kwitkiem kolejnych chętnych. Za to po dwóch tygodniach mogliśmy już odbierać z żoną tzw. dużego fiata w Polmozbycie. Niestety nasze pierwsze nowe auto było już mocno spolonizowane, za to znacznie pakowniejsze. Nadwozie w kolorze spranego beżu już nie cieszyło oka mojej ślubnej, a jeździliśmy nim chyba z dziesięć lat - wspomina pan Andrzej.

W innych okolicznościach i już w innych czasach próbowała sprzedać samochód pani Katarzyna.

- Mój syn Kuba był wtedy na drugim roku poznańskiego prawa, niemal dziesięć lat temu. Dałam ogłoszenie do prasy. Nic nie dało. Drugi raz dałam i też nic. Wtedy pomyślałam, że jest to jakaś wskazówka od losu i dałam sobie spokój ze sprzedawaniem tego autka, z którym tak naprawdę nie chciałam się rozstawać. Mąż sprzedał dwa pierścionki po teściowej i tak jakoś sobie daliśmy radę do końca studiów Kuby - wspomina.

Inaczej poradziła sobie w podobnych okolicznościach pani Beata.

- Mojej jedynej córeczce przyśniły się studia w Gdańsku. Na trzecim roku, pamiętam było to w 2005 r., zabrakło nam już kasy. Mieliśmy nóż na gardle. Na szczęście miałam ubezpieczenie w tzw. III filarze. Poprosiłam o zawieszenie ubezpieczenia i wypłatę tego, co już zgromadziłam. Załapałam się wtedy na bardzo dobry przelicznik, czyli dostałam dużo więcej niż zdążyłam wpłacić. Chciałam w ogóle zerwać umowę, ale panie z Generali namówiły mnie do takiego rozwiązania, dzięki czemu od kilku lat znów wpłacam. To już nie będzie taki dodatek do emerytury, na którą idę za dwa lata, jaki mogłam mieć, ale coś będzie.

Skromniejsze potrzeby opędza domowymi wyprzedażami pan Karol Kwieciński.

Spodobało mi się

- Pięć lat temu miałem nowe narty, ale tak mi się w Zieleńcu spodobał snowbord, naturalnie dzięki pięknej snowbordzistce, że postanowiłem przesiąść się na jedną deskę. Wszedłem na allegro i nie bez pomocy syna sprzedałem deski, kijki, buty. W podobny sposób - już samodzielnie buszując w Internecie wszedłem w posiadanie deski snowbordowej. Od tej pory już używam trzeciej deski - wszystkie kupione na allegro. Tak mi się to spodobało, ze nawet perfumy dla mojej Pani klikając „Kup teraz”. Za to jesienią sprzedałem na Gumtree wieżę stereo na CD i kasety, ale jeszcze bez MP3.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska