Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca tira zginął i osierocił córeczkę. Jej matka pozwała pracodawcę kierowcy do sądu

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Ile lat bedzie miała 1,5-roczna Lilianka, gdy sąd rozstrzygnie jej sprawę? Tu: na rękach babci. Z przodu Dominika Słowikowska
Ile lat bedzie miała 1,5-roczna Lilianka, gdy sąd rozstrzygnie jej sprawę? Tu: na rękach babci. Z przodu Dominika Słowikowska Grzegorz Olkowski
Dominika Słowikowska walczy z firmą transportową Interset o wydanie jej protokołu powypadkowego, bez którego ZUS nie chce wypłacać jej dziecku 100-procentowej renty.

Przypomnijmy. 6 czerwca 2013 roku Wojciech Drzewiecki, narzeczony pani Dominiki i ojciec ich 1,5-rocznej córeczki Liliany, zginął w wypadku na autostradzie w Niemczech. Był w pracy. Prowadził tira firmy Interset z Rogówka.

To do tej firmy młoda matka ma ogromny żal. I to ją dwa miesiące temu pozwała do sądu.

- Musiałam wkroczyć na drogę sądową, ponieważ pracodawca mojego Wojtka od ponad roku nie chce wydać mi oryginału protokołu powypadkowego. W konsekwencji Lilianka dostaje niższą od możliwej rentę po tacie (85 proc. zamiast 100 proc.), a ZUS wciąż nie wypłacił nam jednorazowego odszkodowania za wypadek przy pracy - tłumaczy Dominika Słowikowska.

W pozwie złożonym na początku czerwca w Sądzie Rejonowym w Toruniu pani Dominika domaga się od firmy Interset: uregulowania niewypłaconych zmarłemu wynagrodzeń oraz pieniędzy za niewykorzystany urlop, wypłaty odprawy pośmiertnej, natychmiastowego wydania protokołu powypadkowego oraz pokrycia różnicy w świadczeniach ZUS-owskich dla córki wynikających z niewydania tego dokumentu. Matka występuje w imieniu małoletniej, która została już uznana jedyną spadkobierczynią po ojcu.

Pozew 9 czerwca br. trafił do IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego w Toruniu. Stąd został przekazany do analogicznego wydziału Sądu Okręgowego. Akta powędrowały doń dopiero 28 lipca.

- Sprawa trafiła do nas najprawdopodobniej ze względu na wartość sporu, przekraczającą 75 tysięcy zł - słyszymy w sekretariacie wydziału. - Niestety, mamy sezon urlopowy. Sędzia, któremu przydzielono sprawę, do końca sierpnia będzie na urlopie. Termin pierwszej rozprawy wyznaczony zostanie najwcześniej na koniec września.

Tymczasem 1,5-roczna obecnie Lilianka rośnie jak na drożdżach, a z nią jej potrzeby. Trudno powiedzieć, ile będzie miała lat, gdy młyny sprawiedliwości przemielą jej sprawę. Firma Interset, z której szefem rozmawialiśmy, pola do porozumienia nie widzi i chce spotkać się w sądzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska