Społeczeństwo. Kierowcy narzekają na parking przy ulicy Warszawskiej.
PROBLEM:
- Na części chodnika przy ulicy Warszawskiej wyznaczono płatny parking. Miejsce to jednak nie jest w pełni do tego przystosowane. Krawężniki są tu zbyt wysokie. Już kilka razy byłem świadkiem, jak kierowcy uszkadzali podwozia swoich samochodów chcąc zaparkować. Czy miasto planuje w najbliższym czasie dostosowanie tego placu do parkowania? - pyta Czytelnik.
WYJAŚNIENIE:
- Na razie nie przewidujemy inwestycji w tym zakresie przy ul. Warszawskiej - mówi Mariusz Andler, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg we Włocławku. - Miejsca parkingowe na tym terenie wyznaczono tymczasowo.
PROBLEM:
- Byłam w jednym z włocławskich klubów - mówi Czytelniczka. - W szatni oddałam kurtkę, w kieszeni której zostawiłam telefon komórkowy. Po odebraniu okrycia z szatni zorientowałam się, że brakuje komórki. Zwróciłam się do szatniarza z prośbą o wyjaśnienia. On powiedział mi, że obsługa szatni nie odpowiada za wartościowe rzeczy pozostawione w kurtkach. Kto powinien ponieść odpowiedzialność za kradzież mojego telefonu? - pyta Czytelniczka.
WYJAŚNIENIE:
- Ta sprawa jest bardzo trudna do rozwiązania - mówi Krystyna Watkowska, miejski rzecznik praw konsumenta. - Nie ma bowiem regulujących ją przepisów. Należy tu uwzględnić racje obu stron. Przecież każda osoba odbierając płaszcz z szatni może powiedzieć, że zostawiła w nim na przykład pieniądze, a teraz ich nie ma. Oddanie rzeczy do szatni wiąże się z ryzykiem, sami się na nie decydujemy. Szatniarz ponosi jedynie odpowiedzialność za płaszcz. Jeśli nie możemy udokumentować, że wraz z ubraniem oddaliśmy do szatni jakieś rzeczy, to nie możemy stratą obarczać obsługi i pomawiać jej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?