Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kujawsko-Pomorskie. Kiedy wreszcie będzie się można doczekać obiecanych biletów aglomeracyjnych?

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Mieszkańcy regionu korzystający z dobrodziejstw programu BiT-City mieli jeździć nowoczesnymi pojazdami po wyremontowanych szlakach z biletami pozwalającymi szybko i sprawnie przemieszczać się nie tylko między miastami, ale również na ich terenie. Tabor jest modernizowany, szlaki również. Z biletami jest jednak gorzej.
Mieszkańcy regionu korzystający z dobrodziejstw programu BiT-City mieli jeździć nowoczesnymi pojazdami po wyremontowanych szlakach z biletami pozwalającymi szybko i sprawnie przemieszczać się nie tylko między miastami, ale również na ich terenie. Tabor jest modernizowany, szlaki również. Z biletami jest jednak gorzej. Filip Kowalkowski
Transport aglomeracyjny w Kujawsko-Pomorskiem rozpędza się, rozpędza i jakoś rozpędzić nie może. Mieszkańcy największych miasta województwa mieli z ochotą przesiadać się z samochodów do pociągów, tramwajów oraz autobusów, aby w ten sposób podróżować szybciej i taniej. Tak się jeździ na Zachodzie, ale u nas wiele z tych idei nie może się doczekać realizacji.

Zobacz wideo: 2023 jest Rokiem Mikołaja Kopernika w woj. kujawsko-pomorskim.

od 16 lat

Nowoczesny tabor, pociągi kursujące szybko i punktualnie, a do tego bilety pozwalające korzystać z komunikacji między Włocławkiem, Toruniem i Bydgoszczą, a także z transportu publicznego w największych miastach regionu - takie były założenia kolei metropolitarnej BiT-City. Szlaki kolejowe zostały zmodernizowane, tabor również jest stopniowo wymieniany na nowy, ale z biletami są problemy. Pisaliśmy już o tym kilka razy i wygląda na to, że musimy do tematu wrócić, ponieważ obiecywanych biletów nie ma.

Polecamy

- Przez cały rok 2022 tego typu biletów po prostu nie było i nikt nawet nie powiadomił dlaczego - skarży się Czytelnik (imię i nazwisko znane redakcji). - Przewozy Regionalne i Urząd Marszałkowski nie odpowiadają na listy w tej sprawie. Mają te kilkaset osób, które codziennie jeżdżą miedzy Toruniem a Bydgoszczą i miedzy Włocławkiem, Toruniem i Bydgoszczą, w nosie. W każdym razie brak jakichkolwiek działań, aby wywiązać się z założeń projektu, który przecież miał nie tylko usprawnić szlaki kolejowe, ale przede wszystkim miał ulżyć ludziom codziennie dojeżdżającym do pracy. W Niemczech ludzie podróżują za niewielkie kwoty. W ramach biletów kolejowych wprowadzono również komunikację miejską, ale nie taką jak u nas, że jeśli się jedzie autobusem czy tramwajem na dworzec kolejowy to trzeba kupić bilet na komunikację miejską i dopiero zakupiony na dworcu bilet kolejowy
upoważnia do podróży komunikacja miejską! Nie, tam można to było tak wykombinować, ze bilet miesięczny uprawnia do korzystania z pociągów i komunikacji miejskiej. Po prostu ułatwiono rzeczywiście ludziom życie i dzięki temu wzrosła liczba osób, które porzuciły jazdę samochodem. Czy stoi coś na przeszkodzie, aby wprowadzić bilet miesięczny na trasach miedzy Toruniem, Bydgoszczą i Włocławkiem w cenie np. 200 zł, który będzie uprawniał do korzystania z komunikacji miejskiej zarówno przed podróżą jak i po podróży? Czy to jest naprawdę takie niemożliwe, skoro w innych miejscach na świecie się udaje?

Kiedy Urząd Marszałkowski zapowiedział, że bilety aglomeracyjne zostaną wznowione?

Czytelnik zwraca uwagę, że na początku grudnia ubiegłego roku odpowiadający za organizację regionalnego transportu kolejowego Urząd Marszałkowski poinformował o podpisaniu nowych umów z przewoźnikami. W komunikacie znalazł się również akapit dotyczący biletów:

"Mamy i nadal będziemy mieć stosunkowo tanie bilety kolejowe - jedne z najtańszych (o ok. 40 proc. od średniej) w kraju - czytamy. - W nowym rozkładzie zostają wznowione bilet aglomeracyjny BiT City (na pociąg oraz na komunikację miejską w Toruniu i Bydgoszczy) i bilet regionalny WiT (na pociąg oraz na komunikację miejską w Toruniu i we Włocławku)".

Nowy rozkład obowiązuje od grudnia. Minęło zatem już kilka miesięcy, ale obiecanych biletów wciąż na horyzoncie nie widać. Czytelnik prosi o wyjaśnienie, oczekuje również od Urzędu Marszałkowskiego bądź przewoźnika rzetelnych i aktualnych informacji.

Dlaczego procedury się przeciągają?

- Oczekujemy od przewoźnika kontynuowania taryfy biletu aglomeracyjnego (BiT i WiT) między Bydgoszczą, Toruniem i Włocławkiem, która cieszyła się dużym zainteresowaniem - zapewnia Beata Krzemińska, rzeczniczka marszałka Piotra Całbeckiego. - Ten bilet to atrakcyjna promocja, która zachęca mieszkańców do podróżowania transportem publicznym. Polregio, nasz przewoźnik, który realizuje pasażerskie połączenia kolejowe na tych trasach, przygotowuje powrót oferty biletu aglomeracyjnego. Wdrożenie wymaga dłuższej procedury, niż standardowe wdrożenie promocji przez przewoźnika. Wiąże się to z koniecznością przyjęcia przez rady miast zainteresowanych samorządów stosownych uchwał zmieniających taryfy miejskie jak i wprowadzenie zmian do budżetów miast.

Podpisana w grudniu umowa będzie obowiązywała przez osiem lat. Czy można mieć nadzieję, że te przeciągające się przygotowania do przywrócenia obowiązującej już kiedyś oferty uda się zakończyć uda się szczęśliwie zakończyć przed upływem kontraktu?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska