Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kujawsko-Pomorskie. Najcenniejsi ludzie marszałka. Rekordziści zarabiają ponad 400 tys. zł rocznie

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Sylwia Sobczak, dyrektor WSZ w Toruniu, osiągnęła przez miniony rok ponad 450 tysięcy zł dochodu z tej pracy. Od lat należy do najcenniejszych ludzi marszałka województwa.
Sylwia Sobczak, dyrektor WSZ w Toruniu, osiągnęła przez miniony rok ponad 450 tysięcy zł dochodu z tej pracy. Od lat należy do najcenniejszych ludzi marszałka województwa. Jacek Smarz
Marszałek województwa Piotr Całbecki godnie płaci swoim fachowcom. W gronie najlepiej zarabiających są szefowie spółek, dyrektorzy szpitali i WORD-ów. Dołączył do nich eksposeł Grzegorz Karpiński (PO), który został wiceprezesem spółki Uzdrowisko Ciechocinek S.A.

Największe zarobki u marszałka województwa

Dochody i zgromadzone przez lata majątki najcenniejszych ludzi marszałka Piotr Całbeckiego naprawdę imponują. Zajrzeliśmy do ich ostatnich oświadczeń majątkowych. Ile zarobili przez rok? Oto szczegóły.

Dyrektor Sylwia Sobczak i prezes Tomasz Fic ponownie na czele: ponad 400 tys. zł dochodu z pracy

456 tys. 937 zł - taki dochód z pracy w roku minionym osiągnęła Sylwia Sobczak, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu. Tym sposobem pani dyrektor kolejny już raz znajduje się w czołówce rankingu najcenniejszych ludzi marszałka. Pani dyrektor odłożyła na czarną godzinę 100 tys. zł. Posiada dom z działka warty 500 tys. zł oraz mieszkanie warte 300 tys. zł. W garażu parkuje auto marki Kia Optima (2018 r.). Godnie wynagradzani są także dyrektorzy innych lecznic wojewódzkich, choć torunianki nie dogonili.

Polecamy

Niewiele mniejszy dochód z pracy, bo wynoszący 403 tys. 755 zł, osiągnął Tomasz Fic. To prezes spółki samorządu województwa Kujawsko-Pomorski Transport Samochodowy, nazywanej "marszałkowskim PKS-em". Funkcję tę pełni od 2014 roku. Na majątek prezesa składają się m.in.: dom warty 650 tys. zł, dwa małe mieszkania (ich łączną wartość Fic szacuje na 200 tys. zł), dwie działki (70 tys. zł), garaż (45 tys. zł) oraz łódź żaglowa (10,5 tys. zł). Co ciekawe, szef spółki komunikacyjnej żadnego asa motoryzacyjnego nie posiada. Wykazuje tylko, że ma opla zafirę z 2007 roku.

Na bogato w Ciechocinku: do prezesa dołączył eksposeł PO jako wiceprezes

Od lat godnie wynagradzany jest także Marcin Zajączkowski, prezes spółki Uzdrowisko Ciechocinek S.A. Ubiegły rok dał mu 328 tys. 890 zł dochodu z tej pracy. Nieruchomości żadnych na własność prezes nie posiada, ale w garażu trzyma auto marki Mitsubishi Outlander (rocznik 2020), a na czarną godzinę odłożył m.in. 31,8 tys. zł, 88 tys. zł kapitału emerytalnego oraz ponad 80 tys. zł na dwóch polisach.

Z pewnością godnie też wynagradzany będzie nowy wiceprezes Uzdrowiska Ciechocinek. W styczniu został nim Grzegorz Karpiński, eksposeł Platformy Obywatelskiej i ekswiceminister w kilku resortach. Według nieoficjalnych informacji ma być kandydatem PO w jesiennych wyborach na prezydenta Torunia.[/b] Gdy obejmował stanowisko wiceprezesa, złożył oświadczenie, w którym wykazał, że w poprzednim miejscu pracy (nie podał jakim) zarobił w 2022 roku blisko ćwierć miliona złotych. W oświadczeniu ostatnim, dostępnym w Biuletynie Informacji Publicznej, wykazał 74 tys. 565 tys. zł dochodu z pracy oraz 56 tys. zł z racji zasiadania w radzie nadzorczej spółki Stołeczne Centrum Opiekuńczo-Lecznicze.

Polecamy

Byłemu posłowi bieda nie grozi. W papierach i obligacjach ulokował 196 tys. zł, ma też 10 tysięcy złotych, 10 tysięcy franków szwajcarskich i 200 euro oszczędności. Posiada warte 544 tys. zł mieszkanie oraz dwa auta marek: Ford Kuga 92021 r.) i Seat Ibiza (2015 r.).

Marek Staszczyk i Michał Korolko - fachowcy z Torunia od lat godnie opłacani

Wśród najlepiej opłacanych ludzi marszałka są dyrektorzy WORD-ów. Dyrektorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Toruniu jest Marek Staszczyk. W tym roku przestał być nim na krótko. Zwolnił stanowisko, odebrał odprawę emerytalną, a potem wrócił na stanowisko. Wszystko to zgodnie z prawem.

Dyrektor Staszczyk w minionym roku osiągnął 247 tys. 607 zł dochodu z pracy - wykazał to w kwietniowym oświadczeniu. W marcowym wskazywał 19 tys. 642 zł z emerytury. Prócz tego ma dochody z diety radnego powiatowego - 36 tys. zł rocznie. Majątek? Zgromadził solidny. To m.in. dom (700 tys. zł), działka zabudowana domem (200 tys. zł), dwa auta marek Audi A4 i Suzuki Swift oraz oszczędności w postaci 193 tys. zł, 31 tys. dolarów amerykańskich i 1 tys. euro.

Od lat zaufanym fachowcem marszałka jest też Michał Korolko. Panowie pracowali razem w Urzędzie Miasta Torunia. Był też czas, gdy Michał Korolko zasiadał w zarządzie województwa kierowanym przez marszałka Całbeckiego. Od sześciu lat jest prezesem spółki Toruńska Agencja Rozwoju Regionalnego (TARR), a od niedawna pełni drugą rolę - wiceprezesa spółki kujawsko-Pomorskie Centrum Naukowo-Technologiczne. Pierwsza rola dała mu w 2022 roku 216 tys. 262 złotych dochodu. Działalność wykonywana osobiście przyniosła 56 tys. 245 zł, a najem nieruchomości - 34 tys. 800 zł.

Polecamy

Oszczędności prezesa Korolki są solidne. To 241 tys. zł oraz 5421 euro (tak zapisał). Posiada dom warty 450 tys. zł, mieszkanie warte 400 tys. zł, połowę kolejnego (ok. 350 tys. zł), dwa grunty rolne i udział w trzecim (razem warte ponad 500 tys. zł) oraz auto marki Mazda (rocznik 2008).

Emeryci z Torunia dołączyli do cennych kadr. Ich majątki już robią wrażenie!

Prezesem wspomnianej spółki K-P Centrum Naukowo-Technologiczne jest emerytowany naukowiec - profesor Bogusław Buszewski, chemik przez lata związany z Uniwersytetem Mikołaja Kopernika. Spółka działa od dwóch lat, siedzibę ma w Przysieku, a biuro przy ulicy Bartkiewiczówny w Toruniu. Prezesowanie dało profesorowi przez rok 159 tys. 499 zł dochodu. Jego emerytura to 105 tys. 280 zł. Kolejnymi dochodami były: 363 tys. 773 zł z umów zleceń, członkostwo w Polskiej Akademii Nauk - 28 tys. 984 zł i prawa autorskie - 8,7 tys. zł. Imponują oszczędności prezesa emeryta: 1 mln 460 tys. zł, 4 tys. 821 dolarów amerykańskich, 34 tys. euro oraz 104 tys. zł ulokowane w papierach.

Finansowo docenionym może się czuć także inny emerytowany fachowiec z Torunia. To Marek Rubnikowicz, były dyrektor Muzeum Okręgowego w Toruniu. Po odejściu z miejskiej placówki na emeryturę dostał posadę u marszałka. Stworzył i kieruje nową instytucją - Kujawsko-Pomorskim Centrum Dziedzictwa w Toruniu.

Posada dyrektora dała mu przez rok 126 tys. 512 zł dochodu, a emerytura - 95 tys. 580 zł. Kolejne dochody Marek Rubnikowicz miał z Kujawsko-Pomorskiego Teatru Muzycznego (8,7 tys. zł) i Kujawsko-Pomorskich Inwestycji Regionalnych (16,9 tys. zł). Na czarną godzinę odłożył: 80 tys. zł, 9 tys. dolarów amerykańskich oraz 1,2 tys. euro. Posiada warty 700 tys. zł dom oraz mieszkanie o wartości 400 tys. zł.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska