Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kultowy znaczek ukraiński robi furorę w Toruniu! "Rosyjski okręcie wojenny..." Można go wylicytować

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
"Russkij wojennyj korabl..." - kultowe znaczki pokazujące obronę Wyspy Węży będzie można wylicytować dzięki Tatianie Dembskiej z Torunia. Zainteresowanie już jest wielkie, bo to prawdziwy rarytas. Pieniądze z licytacji przeznaczone zostaną na pomoc Ukrainie.
"Russkij wojennyj korabl..." - kultowe znaczki pokazujące obronę Wyspy Węży będzie można wylicytować dzięki Tatianie Dembskiej z Torunia. Zainteresowanie już jest wielkie, bo to prawdziwy rarytas. Pieniądze z licytacji przeznaczone zostaną na pomoc Ukrainie. fb
Ukraiński znaczek pocztowy z napisem "Russkij wojennyj korabl..." to już filatelistyczny rarytas. Stał się symbolem odwagi żołnierzy z Wyspy Węży. Nie ma go w regularnej sprzedaży, a w internecie osiąga zawrotne ceny. Trafił do Torunia za sprawą Tatiany Dembskiej i można go wylicytować - w szczytnym celu.

Obejrzyj: Bella Skyway Festival 2022 w Toruniu

od 16 lat

“Russkij wojennyj korabl...” - ciąg dalszy tego zdania zna już chyba każdy. Stało się ono symbolem odwagi i oporu ukraińskich żołnierzy broniących się na Wyspie Węży. Nie jest przesadą twierdzenie, że przeszło do historii.

Wyspę Węży - malutką wysepkę na Morzu Czarnym o wymiarach 690 m długości i 560 m szerokości okrzyknięto ukraińskimi Termopilami. Cały świat słyszał o broniących jej 13 bohaterach, którzy mieli poświęcić życie w ataku dwóch rosyjskich okrętów.

Polecamy

Okazało się jednak, że pogranicznicy przeżyli i po bohaterskiej obronie zostali wzięci do niewoli przez Rosjan. A zdanie "Russki wojenny okręcie...." , którym żołnierze poczęstowali zbliżających się do wyspy najeźdźców, było na ustach wszystkich. Nagranie trafiło do internetu. Po wymianie jeńców żołnierz, które je wypowiedział - Roman Hrybow - wrócił do rodzinnego miasta Czerkasy, gdzie został odznaczony.

Wydarzenie z Wyspy Węży zostało przedstawione na znaczkach pocztowych wydanych przez ukraińską pocztę. Stały się one już kultowe. Oczywiście, opatrzone są one wspomnianym wyżej zdaniem. (Znaczek prezentujemy na zdjęciu).

Okręt poszedł na dno, a ludzie ruszyli na pocztę po znaczki. Od dawna w zwykłej sprzedaży ich nie ma

"Ruski okręt wojenny ma tylko jeden kierunek" - napisał na swoim koncie społecznościowym ukraiński premier Wołodymyr Zełenski. 14 kwietnia okręt "Moskwa" poszedł na dno, a Ukraińcy ruszyli do pocztowych placówek. Tylko przed pocztą w Kijowie ustawiła się kilkusetmetrowa kolejka...

Pół miliona sztuk sprzedało się w Ukrainie zaledwie w 5 dni. Od tego czasu znaczki osiągają zawrotne ceny, są poszukiwane przez kolekcjonerów z wielu krajów. W regularnej sprzedaży już ich nie ma. Co jakiś czas jednak pojawiają się w Polsce ich partie, przywożone z Ukrainy. Małe znaczki potrafią wówczas uczynić wiele dobrego, bo wystawiane są na licytacje ze szczytnym celem.

W Toruniu też można wylicytować te znaczki! Tatiana Dembska zaprasza

Jakiś czas temu krakowski radny Łukasz Wantuch sprowadził 100 znaczków do Polski i wystawił na licytację. W ciągu dwóch dni udało się zebrać ponad 10 tysięcy złotych. Pieniądze przeznaczono na żywność, która trafiła do Ukrainy.

Teraz znaczki pozyskała Tatiana Dembska z Torunia. Przypomnijmy, że to organizatorka największego, obywatelskiego sztabu pomocy Ukraińcom w Toruniu (magazyn darów ma lewobrzeżu). Pani Tatiana była niedawno w ojczystym kraju, w Winnicy, gdzie samodzielnie zawiozła dary dla żołnierzy i rodzin od torunian.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Teraz Tatiana Dembska zachęca do licytowania pozyskanych kultowych znaczków. Licytacja trwa. Zakończy się w czwartek, 25 sierpnia, wieczorem. - pół roku po ataku Rosji na Ukrainę. Oczywiście, będzie to licytacja internetowa, na specjalnie utworzonej grupie facebookowej. Licytacja zacznie się od 10 zł.

Co najważniejsze, wszystkie pozyskane w ten sposób pieniądze spożytkowane zostaną na pomoc Ukrainie. Pani Tatiana i jej stowarzyszenie "Dobra dla dobra" pomagają od pół roku zarówno Ukraińcom w ich ojczyźnie, jak i uchodźcom przybyłym do nas.

Jak licytować opisane znaczki i inne wyjątkowe przedmioty? Zainteresowani wszystkie informacje znajdą na facebookowym profilu pod nazwą "Pomagam Ukraińcom w Toruniu i nie tylko" (Tatiany Dembskiej).

WARTO WIEDZIEĆ. Roman Hrybow - autor zdania, które stało się symbolem oporu Ukrainy

*Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski pierwotnie podał, że wszyscy obrońcy Wyspy Węży zginęli w ataku rakietowym, jednak później okazało się, że część żołnierzy została wzięta do niewoli. Wśród nich był Roman Hrybow, który nie mógł przypuszczać, że jego tekst stał się hasłem ukraińskiego oporu.

*Pogranicznicy odzyskali ostatecznie wolność w wyniku wymiany jeńców i Roman Hrybow wrócił do rodzinnych Czerkas. W marcu br. otrzymał nagrodę z rąk Ihora Tabureca, naczelnika administracji wojskowej obwodu czerkaskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska