Kursy samoobrony mają wzięcie

<!** Image 1 align=left alt="Image 193021" >1. Jak często organizujecie kursy samoobrony?

Wszystko zależy od wielu czynników. Dostępna musi być przede wszystkim sala oraz instruktor, któremu należy się odpoczynek. Po kilku kursach jest on zmęczony i musi zregenerować siły.

2. Kiedy planujecie kolejny kurs?

Najprawdopodobniej w tym roku zorganizujemy jeszcze jeden taki kurs, z tym że w standardowym wykonaniu - dla wszystkich pań. Zajęcia tylko dla studentek odbyły się po raz pierwszy, we współpracy z Uniwersytetem Mikołaja Kopernika. Mamy nadzieję, że tego typu kurs wpisze się na stałe do naszego kalendarza. Dodam, że ostatnio zorganizowaliśmy szkolenie także dla pań z Urzędu Skarbowego. <!** reklama>

3. Czy takie kursy cieszą się dużym zainteresowaniem?

Zainteresowanie przechodzi nasze najśmielsze oczekiwania. Nie spodziewaliśmy się tylu chętnych. Z reguły jest to około dwustu kobiet. Liczba miejsc jest jednak ograniczona, a co za tym idzie, nie jesteśmy w stanie wszystkich przyjąć. Cieszymy się jednak, że kurs cieszy się tak dużym powodzeniem. Liczymy, że tendencja ta utrzyma się. (mm)

Mirosław Bartulewicz jest komendantem Straży Miejskiej w Toruniu