Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lasy na terenie JAR-u przypominają wielkie wysypisko.

Maciej Żabiałowicz
Nowe osiedle, stare problemy? Lasy na terenie po jednostce Armii Radzieckiej, czyli tak zwanym JAR-ze, ciągle są na potęgę zaśmiecone.

Nowe osiedle, stare problemy? Lasy na terenie po jednostce Armii Radzieckiej, czyli tak zwanym JAR-ze, ciągle są na potęgę zaśmiecone.

<!** Image 3 align=none alt="Image 196495" sub="Śmieci wielkogabarytowe zalegają w wielu miejscach lasu przy JAR-ze. Fot.: Adam Zakrzewski">

90 hektarów przeznaczono na budownictwo mieszkalne, w nowych domach ma zamieszkać nawet 20 tysięcy osób. Plany toruńskiego magistratu odnośnie nowo powstającego osiedla na obszarze należącym niegdyś do jednostki Armii Radzieckiej są bardzo ambitne. <!** reklama>

Jednym z wabików dla potencjalnych mieszkańców mają być zielone, leśne tereny otaczające kompleks. Obecnie jednak lasy na pewno nie są atutem JAR-u.

- Teren od przez prawie 20 lat nie miał gospodarza, leżał odłogiem. Jego rozległość sprzyjała tym, którzy porzucali tu śmieci, zwłaszcza te tak zwane wielkogabarytowe, czyli niepotrzebne kanapy, łóżka, lodówki - mówi „Nowościom” nasz Czytelnik z Wrzosów.

Prawie rok temu na JAR wkroczyły ekipy na zlecenie miasta uzbrajające teren, czyli m.in. kładące tu sieć wodociągową, kanalizacyjną, budujące drogi. W lasach sytuacja jednak się nie zmieniła. Dzikie wysypiska śmieci nadal można tam zastać.

Zbadaliśmy sytuację na miejscu. Sterty odpadów, gruzu oraz innych nieczystości skutecznie odstraszają spacerowiczów. Problem trwa od lat. To wysypisko jest jednym z najstarszych tego rodzaju nielegalnych śmietnisk w Toruniu. Na nic zdają się akcje przeprowadzane przez służby miejskie, gdyż po pewnym czasie śmieci pojawiają się ponownie. Czy w związku z budową nowego osiedla jest szansa na zmianę obecnej sytuacji?

Jan Kowalski z Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta jest zdania, że nie powinno się tak daleko wybiegać w przyszłość.

- Weryfikacja terenów zaśmieconych na obszarze całego miasta odbywa się na bieżąco. Odpowiednie służby przyjmują zgłoszenia i w miarę możliwości oraz środków usuwają nielegalne śmietniska. Ciężko jest bowiem zabezpieczyć dany teren tak, aby ludzie zaprzestali wywózki odpadów - mówi Jan Kowalski.

Jaka więc przyszłość czeka śmietnisko na JAR-ze? Czy teren musi poczekać na nowych mieszkańców, którzy je usuną?

- Na początku października odbędzie się kontrola terenów miejskich przy udziale Straży Miejskiej, Miejskiego Zarządu Dróg, Wydziału Środowiska i Zieleni oraz Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Ten zespół zajmie się między innymi problemem nielegalnego wysypiska w obrębie JAR-u - zapowiada Jan Kowalski.

Dzikie wysypisko śmieci nie jest na pewno aż tak palącym problemem jak na przykład niewybuchy, które wciąż mogą występować na tzw. JAR-ze. Na pewno jednak należy poświęcić mu uwagę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska