Lepiej późno niż jeszcze później

Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to jak informuje Miejski Zarząd Dróg, który właśnie rozstrzygnął przetarg, do 30 kwietnia 2014 roku firma Strabag ma ukończyć przebudowę ulicy Nieszawskiej w Toruniu.

To długo oczekiwana wiadomość dla mieszkańców Torunia, gminy Wielka Nieszawka, ale i wielu innych kierowców, rowerzystów oraz pieszych. Wbrew lansowanej co jakiś czas opinii, z Nieszawskiej korzystają bowiem nie tylko właściciele nielicznych posesji i firm przy niej położonych i dojeżdżający do Torunia mieszkańcy Nieszawki. Ruch na tej nieszczęsnej ulicy jest coraz większy, chociażby z powodu dojazdów do aquaparku, wielu kierowców skraca sobie też drogę i unika korków na Poznańskiej, wjeżdżając na Nieszawską spod tak zwanego krowiego mostku.

<!** reklama>W komunikacie MZD stwierdza się, że stan ulicy nie jest najlepszy, nie ma ani poboczy ani chodników, a po zimie pojawiają się tam dziury. To, delikatnie rzecz ujmując, eufemizm, biorąc pod uwagę fakt, że w wyrwie na Nieszawskiej utopił się samochód, a kierowca miał sporo szczęścia, bo udało mu się uratować z tonącego pojazdu.

Poruszanie się po Nieszawskiej pieszo lub rowerem to natomiast prawdziwe ryzykanctwo ze względu nie tylko na jej stan, ale i obyczaje niektórych kierowców, spychających ich na pełne dziur pobocza lub do rowów. Ścieżka rowerowa i chodnik to absolutna konieczność, jeśli chcemy uniknąć tragedii. A kiedy wszystko pójdzie zgodnie z planem, zyskamy urokliwą trasę wzdłuż wiślanego wału, doskonałą na rodzinne wycieczki.