Około 200 osób zebrało się w sobotnie południe na toruńskiej Manifie. Był to jeden z wielu odbywających w ciągu ostatnich dni w Polsce protestów organizowanych przez środowiska feministyczne.
W Toruniu kobiety demonstrowały pod hasłem „Znowu to samo, siostro i mamo”. Trasa Manify rozpoczęła się pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego, a jej zakończenie zaplanowano pod pomnikiem Mikołaja Kopernika. Uczestnicy przemaszerowali m.in. obok teatru Horzycy, kościoła oo. Jezuitów, a także ulicą Szeroką w stronę Rynku Nowomiejskiego.
Różne transparenty
„Chrońmy ofiary, nim same staną się przestępcami”, „Mam cycki, mam mózg”, „Prawa kobiet, prawami człowieka”, „Myślę, czuję, decyduję”, „Jeden za miliard, miliard za jedną”, „Mniej kleru, więcej genderu” - takie m.in. hasła widniały na transparentach uczestników. Obok kobiet obecnych na marszu nie zabrakło także mężczyzn. Protestujących słychać było już z daleka - piszczałki, gwizdki czy w końcu osoby grające na bębnach, dodawały marszowi atrakcyjności i zwracały uwagę. Niektóre z torunianek, jak pani Joanna, wzięły udział w proteście już kolejny raz w tym tygodniu.
Czytaj też: Jak skutecznie uczą toruńskie szkoły nauki jazdy?
- Jestem przeciwna wszelkim działaniom naszego rządu, wymierzonym w kobiety oraz w wolność i demokrację.
Z kolei pani Krystyna przyszła z ciekawości.
- Jeszcze nie byłam na takiej demonstracji, a chciałam zobaczyć, jak to dokładnie wygląda. Wydaje mi się jednak, że każdy decyduje o sobie. Nie będą rządzący zaglądać nam do brzucha - dodaje.
Wśród manifestantów można było dostrzec flagi członków partii Razem, Ruchu Sprawiedliwości Społecznej oraz osoby związane ze stowarzyszeniem Czasu Mieszkańców.
Incydent przy Piłsudskim
Manifestacja rozpoczęła się przy pomniku Józefa Piłsudskiego. Jednak w tym samym miejscu została zgłoszona również kontrmanifestacja ruchu Prolife. Ta ostatnia pojawiła się na miejscu z banerami, na których przedstawiono martwe ludzkie płody. Wówczas to przed pomnikiem doszło do zajścia.
Zobacz też
Czytaj dalej - kliknij poniżej:
- To była taka szarpanina. Przedstawiciele ruchu Prolife zagrodzili nam drogę i doszło do przepychanki - opowiada pani Joanna, jedna z uczestniczek toruńskiej Manify.
Rasizm i zapiekanki
Uczestnicy po drodze zatrzymywali się w różnych częściach miasta. Także przed lokalem, w którym w październiku zeszłego roku zaczepiono trzech tureckich studentów, którzy przyjechali do naszego miasta w ramach programu Erasmus.
Polecamy! Złote Karety "Nowości" ZDJĘCIA
- Cała reszta osób będąca wtedy w lokalu stała obojętna. Nikt nie zareagował - mówiła jedna z manifestantek.
W całej Polsce
Manifa w Warszawie, pod hasłem „Przeciw przemocy władzy”, odbyła się już po raz 18. Z kolei w Krakowie manifestowano pod hasłem „Równości jak powietrza!”. Zaś w Trójmieście kobiety protestowały pod hasłem „Pod jedną parasolką”.
Zobacz też
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?