Marcowa waloryzacja przekroczyła oczekiwania? Resort wydaje stanowczy komunikat! Szacunki dotyczące waloryzacji

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej jasno deklaruje, że waloryzacja świadczeń emerytalnych oraz rent nie będzie niższa niż 12,3%. To oznacza, że już w tym momencie możemy spekulować o tym, jaka będzie szacowana minimalna kwota emerytur po waloryzacji.

Należy przy tym pamiętać o tym, że dopiero 9 lutego poznamy ostateczną wartość waloryzacji, więc na ten moment wyliczenia mają charakter poglądowy, a także obrazują przybliżony obraz wzrostu świadczeń emerytalnych, jakiego możemy spodziewać się od 1 marca.

Najmniej optymistyczny wariant dla emerytów z najniższą emeryturą zakłada, że waloryzacja będzie miała charakter procentowy. Wtedy zyskają oni stosunkowo najmniej - przypomnijmy, że w 2023 roku w przypadku najniższych emerytur zastosowano mechanizm waloryzacji kwotowej o 250 zł. Zasada ta dotyczyła tylko niższych świadczeń emerytalnych, dla których było to korzystniejsze aniżeli podwyższenie procentowe. Jednak w przypadku pozostałych, wyższych już świadczeń, zachowano wskaźniki oparte o procenty.

Przy założeniu, że waloryzacja będzie wyłącznie procentowa i wyniesie 12,3%, emeryci z najniższą emeryturą w zasadzie w skali roku zyskają 2,3 tys. złotych brutto. Jednak emeryci mający świadczenie już na poziomie 3 tys. zł miesięczne uzyskają w ten sposób niemal 4,5 tysiąca złotych brutto.

W galerii prezentujemy wyliczenia uwzględniające minimalną, procentową waloryzację emerytur i rent na poziomie 12,3%. Ile dostaną emeryci mający obecnie najniższą miesięczną emeryturę, a ile ci zdecydowanie bogatsi emeryci? Oto wyliczenia: