Dobry słuch, sprawny sprzęt audio i naturalnie giętkie pióro to decydujące warunki do spełnienie przy pisaniu matury z języków obcych.
Do tej pory toruńscy maturzyści nie narzekali na poziom trudności egzaminów i na razie ta tendencja się nie zmieni. Wczorajsze testy z języka angielskiego nie stanowiły większego problemu także dla Marii Baranowskiej, do niedawna uczennicy klasy biologiczno-chemicznej X LO w Toruniu, której egzaminacyjne losy śledzimy.
- Zaskoczyło mnie między innymi to, że trzeba było napisać ogłoszenie, ale myślę, że poradziłam sobie bez większych kłopotów - mówi maturzystka. - Nie było też jakichkolwiek problemów ze sprzętem, z którego odsłuchiwaliśmy zadania. Wszystko było idealnie przygotowane i sprawdzone jeszcze przed egzaminem. <!** reklama>
Pewną trudność mogły sprawić, w zależności od preferencji i umiejętności abiturientów, pytania zamknięte i otwarte lub dłuższe teksty. W przypadku tego ostatniego tym razem do napisania był list nieformalny.
- Myślę, że nie tylko ja, ale chyba wszyscy odetchnęli z ulgą, ponieważ nie trzeba było stosować wszystkich oficjalnych zwrotów i określeń - podsumowuje Maria Baranowska.
Teraz przed blisko czterema tysiącami toruńskich maturzystów kolejne wyzwanie. Po przedmiotach obowiązkowych czas na dodatkowe. Wśród nich od lat królują przedmioty ścisłe, takie jak fizyka i chemia. Wielu wybiera także wiedzę o społeczeństwie, biologię, geografię czy też języki obce. Wybór kierunku ma kluczowe znaczenie w walce o indeksy szkół wyższych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?