- Sam tutaj jeździłem jako dziecko. Chodziłem do Szkoły Podstawowej nr 28 i pamiętam, że poznawaliśmy tu znaki drogowe, zasady poruszania się po drogach i zdawaliśmy na kartę rowerową - wspomina radny Michał Jakubaszek (PiS), który zaangażował się w rewitalizację tego miejsca. - Egzamin na kartę to było ważne wydarzenie dla uczniów szkół podstawowych.
Okoliczni mieszkańcy z bólem serca patrzyli, jak tętniące życiem miejsce na ich oczach zamienia się w ruinę.
- W latach 80. i 90. dzieci korzystały z tej formy zabawy. Warto byłoby odnowić miasteczko rowerowe. Nawierzchnia dróżek ma swoje lata, są wyraźne ubytki. Moim zdaniem takie miejsce jest potrzebne najmłodszym, a Urząd Miasta mógłby bardziej przychylnym okiem przyjrzeć się całej sprawie - pisała w liście do gazety pani Krystyna, mieszkanka ulicy Przy Skarpie.
Park, w tym m.in. miasteczko rowerowe, w styczniu 2004 roku został przejęty w użytkowanie przez Urząd Miasta.
- Jeszcze w czasie ubiegłej kadencji z naczelnikiem toruńskiego Wydziału Ruchu Drogowego rozmawialiśmy o rewitalizacji tego miejsca - relacjonuje Michał Jakubaszek.
Problemów było dużo
W pierwszej kolejności dwa lata temu zostały przeprowadzone konsultacje z mieszkańcami, które wypadły pozytywnie. W ubiegłym roku przedsięwzięcie zostało ujęte w budżecie miasta.
Natomiast jesienią ubiegłego roku rozpoczęły się prace w parku za pawilonem „Maciej”. Rewitalizacja miała zakończyć się w maju tego roku. Niestety, wyłoniona w pierwotnym przetargu firma nie dokończyła zadania - o czym informowaliśmy na bieżąco - i zeszła z placu budowy.
Niezbędne było rozpisanie nowych przetargów. Jednak wcześniej miasto musiało dokonać inwentaryzacji już przeprowadzonych prac.
Następnie zadanie zostało podzielone na trzy części, na których wykonanie zostały rozpisane przetargi.
Jednym z elementów inwestycji wartej łącznie 2 mln złotych było miasteczko rowerowe. Od niedawna dzieci znów mają do dyspozycji miejsce, gdzie z dala od ruchu ulicznego, mogą bezpiecznie uczyć się poruszania w mieście.
Promocja rowerów
- Budowa miasteczka to świetna idea, uczniowie i mieszkańcy naszego miasta wraz z dziećmi w praktyce będą mogli poznać przepisy drogowe - zachwala Marek Nowakowski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - Nie mam wątpliwości, że miasteczko w przyszłości zaprocentuje nie tylko mniejszą liczbą wypadków z udziałem rowerzystów, ale przyczyni się również do promocji rowerów jako środka transportu.
- Wreszcie ktoś pomyślał o przywróceniu temu miejscu świetności - powiedziała nam pani Małgorzata, która chwaliła pomysł stworzenia tego miasteczka.
Zgodnie z zapowiedziami, w przyszłości będą realizowane tutaj różne zajęcia dla dzieci. Znajdą się również takie, które będą dotyczyły bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?