Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Milczenie jest złotem (także w sporcie)

Jakub Pieczatowski
Długo zastanawiałem się czy zachowanie człowieka, który jeszcze niczego w swojej krótkiej sportowej karierze nie osiągnął warte jest osobnego komentarza.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/Pieczatowski_Jakub_(P).jpg" >Długo zastanawiałem się czy zachowanie człowieka, który jeszcze niczego w swojej krótkiej sportowej karierze nie osiągnął warte jest osobnego komentarza.

Pewnie nie. Ale mimo to poruszę przypadek Wojciecha Pawłowskiego. Domyślam się, że większość Czytelników nie ma pojęcia kim jest ów sportowiec. To bramkarz piłkarski, który do niedawna grał w Lechii Gdańsk, a obecnie jest zawodnikiem włoskiego Udinese.

<!** reklama>19-latek nie zdążył jeszcze zadebiutować w barwach nowej drużyny, a już przytrafiły mu się poważne wpadki. I to właśnie z nimi jest bardziej kojarzony niż ze swoimi umiejętnościami piłkarskimi. Po raz pierwszy Pawłowski zabłysnął, gdy udzielił wywiadu klubowemu kanałowi telewizyjnemu Udinese. Udzielił po angielsku, a raczej w wymyślonej przez siebie interpretacji języka Szekspira. Wiadomo, nie każdy musi posługiwać się angielskim, ale w takim przypadku niech się nie decyduje na oficjalne wywiady w tym języku. Przecież nikt by się nie pogniewał na Pawłowskiego, gdyby skorzystał z pomocy tłumacza. A tak wyszło, co wyszło i dzięki temu polski bramkarz stał się internetowym pośmiewiskiem.

Po raz kolejny dał o sobie znać, gdy odmówił gry w młodzieżowej reprezentacji. Fakt ten argumentował tym, że jeżdżąc na zgrupowania i mecze kadry nie będzie miał okazji zaprezentować się trenerom klubowym i przez to jego szanse na poprawę pozycji w zespole poważnie się zmniejszą. Ciekawe czy tę decyzję skonsultował ze sztabem szkoleniowym Udinese. Do tej pory kluby zawsze szczyciły się liczbą reprezentantów w swoich szeregach, bo to podnosi ich prestiż. Pawłowski swoim nowym pracodawcom takiej możliwości nie da.

Cóż, jego sprawa. Tylko nie chciałbym po jakimś czasie usłyszeć, gdy piłkarz zastanowi się nad swoim zachowaniem, że on nic takiego nie powiedział, że to dziennikarz źle zinterpretował jego słowa. Czasem warto zastosować się do znanej sentencji, że milczenie jest złotem, niż się kompromitować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska