Minione wieki patrzą tutaj na spacerujących

Najpopularniejszym miejscem spacerów mieszkańców Podgórza są tak zwane Betonki. To fragment nieużywanego wojskowego poligonu.

<!** Image 2 align=right alt="Image 81739" sub="Wiktoria u króla, czyli czteroletnia mieszkanka Podgórza z wizytą na forcie imienia Władysława Jagiełły / Fot. Maciej Neumann">Betonki to popularna nazwa dla poprzecinanego betonowymi drogami, nieużywanego przez wojsko fragmentu poligonu. Jednak mało kto wie, jak ciekawy jest to obszar.

- Tam jest sporo jakichś bunkrów i chyba fort - zgaduje Jarek, 22-letni student mieszkający na stancji na Podgórzu. Podobnych odpowiedzi udziela więcej osób.

Wiele obiektów militarnych

- Odcinek podgórski jest bodajże najciekawszym obszarem Twierdzy Toruń - zauważa Tomasz Iwaszkiewicz z Towarzystwa Przyjaciół Fortyfikacji. - Na odcinku między ulicami Poznańską a Armii Ludowej znajdują się trzy forty, bateria półpancerna, dwie baterie haubic, eksperymentalna Bateria ABIV, rozbierane powoli miasteczko poligonowe i wiele innych.

<!** reklama>Największym obiektem ogólnodostępnym jest Fort XII, do niedawna przykryty zielenią, teraz odkryty. Spacer po jego wierzchu choć ciekawy, jest trudny i może być niebezpieczny. Pełen wrażeń może być sam spacer dookoła fortu, tuż przy płocie trasy poligonowej.

Co kryje się na Podgórzu?

Zrujnowany betonowy obiekt niedaleko wjazdu na forteczny dziedziniec to nie współczesne ruiny czy powojskowe garaże. To schron-garaż z pierwszej wojny światowej, tak zwany tradytor, z którego wytaczano armaty ostrzeliwujące przestrzeń między fortami.

- Niedaleko ulicy Poznańskiej, ukryte w kępie krzewów, znajduje się nieforemne wzniesienie - zauważa jeden ze spacerujących przechodniów. - Tam też leżą bryły betonu.

Są to pozostałości tzw. Baterii Międzypola. Wprawne oko dostrzeże jeszcze zarysy nasypów, gdzie stały działa. Betonowe kloce obok to resztki schronu artylerzystów.

Jeśli z tego miejsca spojrzymy w kierunku trasy poligonowej, ujrzymy duży ceglany obiekt. To schron piechoty, która broniła przestrzeni między fortami. Idąc dalej w stronę drogi, ujrzymy blisko siebie dwa żelbetowe obiekty. To Bateria Półpancerna i jej schron amunicji.

- Przy ulicy Inowrocławskiej, niedaleko skrzyżowania z ulicą Paderewskiego też stoi jakiś przysypany bunkier - można często usłyszeć od matek odprowadzających dzieci do niedalekiego przedszkola.

Straszy tak ruina wysadzonego schronu amunicyjnego. W najlepszym stanie ma szansę znaleźć się obiekt tuż przy ulicy Poznańskiej. Eksperymentalną Baterię ABIV odnawia toruńskie Towarzystwo Przyjaciół Fortyfikacji.