Ma 15 lat i jak każdy nastolatek chodzi do gimnazjum. Jest skromny i niepozorny. Jak mówi, bezskutecznie próbuje przybrać na wadze. Za to skutecznie radzi sobie w sztukach walki - i to nie tych wirtualnych.
<!** Image 2 align=none alt="Image 198411" sub="Mistrz Świata w karate, reprezentant DOJO Toruń, Nataniel Gębicki z Gimnazjum nr 3, z wzajemnością lubi puchary i medale, dlatego można się spodziewać, że te, które zdobył w Antwerpii nie będą jego ostatnimi. [Fot.: Adam Zakrzewski]">Nataniel Gębicki wrócił niedawno z rozgrywanych w Antwerpii Mistrzostw Świata IMAF WOC 2012. Ci, którzy go znają nie byli zbytnio zaskoczeni, że do swojej szkoły, Gimnazjum nr 3, przyniósł trzy zwycięskie statuetki. W tym dwie mistrza i jeden wicemistrza świata oraz prestiżowy tytuł „The Best Fighter”, jako wyróżnienie spośród wszystkich karateków startujących w zawodach.<!** reklama>
Nastoletni mistrz rozpoczął swoją karierę jako siedmiolatek w klubie DOJO Toruń i już po roku zdobył swoje pierwsze medale. Wtedy od największych sukcesów dzieliły go jednak jeszcze lata treningów.
Od dresu do kimono
- Pamiętam swój pierwszy trening, na sali gimnastycznej, miałem na sobie zwykły dres - wspomina Nataniel. - Nie chciało mi się ruszać, moje ruchy były śmieszne, nieco pokraczne. Ale to już wtedy się wkręciłem w karate.
Podczas swoich pierwszych zawodów zdobył szlify, by już rok później skutecznie walczyć z rywalami. Wśród najważniejszych osiągnięć wymienia między innymi mistrzostwo Polski zdobyte w ubiegłym roku. Medal zaowocował powołaniem do kadry narodowej, z którą wyjechał do Belgii. O mistrzostwo świata nie było jednak łatwo.
Droga do medali wiodła godzinami spędzonymi na macie- zwykle trzy razy w tygodniu. Nataniel przyznaje, że czasami trudno było znaleźć czas, ale nie odpuszczał.
- Zwykle uczymy się różnego rodzaju kombinacji, które potem trzeba odtworzyć na macie - mówi Nataniel. - Staramy się także zwiększać swoją szybkość i wytrzymałość. Do mistrzostw świata te przygotowania wyglądały jednak trochę
inaczej, były konkretnie nastawione na zawody. Na każdym treningu rozkładaliśmy matę i ćwiczyliśmy walki pomiędzy sobą pod kątem zawodów. Miałem nadzieję, że uda się coś ugrać.
The Best Fighter
Do Belgii Nataniel pojechał z 40-osobową reprezentacją federacji IMAF Polska. Rywalizacja toczyła się pomiędzy 400 karatekami z 14 krajów. Polacy z torunianinem na czele poradzili sobie na tym międzynarodowym tle znakomicie. Zgarnęli w sumie 46 medali - 22 złote, 12 srebrnych i 12 brązowych. Tak wielki sukces reprezentacja zawdzięcza w znacznej mierze zawodnikom z Torunia. W dwóch kategoriach zdobyli oni 11 medali. Tu ogromny wkład wniósł właśnie Nataniel, który wywalczył: 1 miejsce w ippon kumite kadetów, 2 miejsce w sanbon kumite kadetów oraz ponownie 1 miejsce w semi kontakt kadetów. Za swoją postawę otrzymał także tytuł najlepszego zawodnika mistrzostw „The Best Fighter”.
Nataniel jeszcze nie wie, co będzie robił w przyszłości. Pewne jest tylko jedno, bo bardziej lubi realne, niż wirtualne zwycięstwa.
- Na pewno będę trenował - zapewnia mistrz. - Niespecjalnie interesują mnie gry komputerowe. To tylko zmarnowany czas. Zdecydowanie bardziej wolę sport.
Medale toruńskich karateków
Polska reprezentacja zdobyła podczas IMAF WOC 2012 w sumie 46 medali (22 złote, 12 srebrnych i 12 brązowych).
Torunianie zdobyli 11 krążków, w tym 4 złote
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
