Mrozy nas nie oszczędzają

Z powodu fali mrozów we Włocławku zamarzło już dwóch mężczyzn. Na brak pracy nie narzeka straż miejska, która na bieżąco sprawdza sygnały od mieszkańców o osobach potrzebujących pomocy.

<!** Image 2 align=none alt="Image 185184" sub="Mróz wszystkim daje się we znaki - zarówno ludziom, jak i zwierzętom. Włocławianie starannie chronią się przed mrozem, zakładając ciepłe kurtki, czapki i szaliki. Fot. Grzegorz Drabkowski">- Pierwszą ofiarą tegorocznych mrozów był 48-letni mieszkaniec Dobrzelewic w powiecie włocławskim - mówi nadkom. Małgorzata Marczak, rzecznik prasowa KMP we Włocławku. - Mężczyzna wyszedł do sklepu po alkohol, który później spożywał z kolegami. Następnego dnia znaleziono jego ciało. Sekcja zwłok potwierdziła, że przyczyną śmierci było wychłodzenie.

Tydzień temu w podobnych okolicznościach zmarł 57-letni mieszkaniec Warząchewki. Martwego ojca na mrozie znalazł syn. Przyczyną śmierci również było wychłodzenie.

<!** reklama>- Najczęściej ofiarami mrozów są osoby będące pod wpływem alkoholu, który powoduje, że nie funkcjonują mechanizmy alarmujące - dodaje Małgorzata Marczak. - Osoba w stanie upojenia alkoholowego inaczej odczuwa temperaturę, co może uśpić jej czujność i w efekcie doprowadzić do tragedii.

Na brak pracy nie narzekają municypalni. Od początku trwania mrozów odebrali już około 50 sygnałów od mieszkańców o osobach, którym zimno może zagrażać życiu.

- Chodzi nie tylko o bezdomnych - zastrzega Norbert Struciński, rzecznik włocławskiej straży miejskiej. - Mieszkańcy, na szczęście, nie są obojętni i informują nas, na przykład, gdy ich sąsiad potrzebuje pomocy. Tak było w przypadku mężczyzny, który przez kilka dni mieszkał bez ogrzewania, był zmarznięty i wygłodzony. Trafił do szpitala. Kilka dni temu interweniowaliśmy w sprawie mieszkanki ulicy Dziewińskiej, która przebywała w lokalu bez prądu i ogrzewania. Kobieta trafiła do noclegowni.

<!** Image 3 align=none alt="Image 185184" sub="Fot. Grzegorz Drabkowski">W noclegowni dla bezdomnych kobiet i mężczyzn przy ul. Karnkowskiego na razie przebywa prawie 180 osób. - W razie potrzeby jesteśmy w stanie przyjąć większą liczbę osób, dostawiając łóżka i materace - mówi ks. Marek Sobociński, dyrektor Caritas Diecezji Włocławskiej.

Z noclegowni mogą skorzystać osoby pozostające bez dachu nad głową, pod warunkiem, że będą trzeźwe. Przypomina o tym alkomat przy wejściu do placówki, za pomocą którego bezdomni mogą sprawdzić swój stan. Ci, którzy spożyli niewielką ilość alkoholu, mogą skorzystać ze specjalnej ogrzewalni.

Do dyspozycji potrzebujących jest także stołówka przy ul. Gdańskiej 6, natomiast podopieczni Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie mogą korzystać z jadłodajni przy ul. Świętego Antoniego.

Mróz nie oszczędza nikogo. Kilkanaście stopni na minusie daje się we znaki także pasażerom komunikacji miejskiej. - Najgorzej, kiedy autobus nie przyjedzie na czas i trzeba odstać kilka minut dłużej - mówi pan Artur, student z Włocławka. - Mam dobre buty, ale i tak bardzo marzną mi nogi i ręce.

<!** Image 4 align=none alt="Image 185184" sub="Na ogrzewające koksowniki, takie jak w Łodzi (na zdjęciu trzecim od lewej), niestety, nie mogą liczyć, bo nie ma na nie pieniędzy Fot. Grzegorz Drabkowski">Radny PO, Marek Stelmasik, chciał ulżyć pasażerom i zwrócił się do prezydenta Włocławka z prośbą o ustawienie koksowników w pobliżu przystanków autobusów linii MPK. - Takie rozwiązanie doskonale sprawdza się w innych miastach - dodaje radny.

Niestety, póki co włocławianie, mogą jedynie zazdrościć mieszkańcom Płocka, Łodzi czy Torunia. - Miasto nie ma na to pieniędzy - mówi Monika Budzeniusz, rzeczniczka prezydenta Włocławka.

Z powodu mrozu dyrektorzy szkół mają możliwość skrócenia lub odwołania zajęć w placówkach. - Na razie z takiej możliwości skorzystała jedynie dyrekcja Zespołu Szkół nr 5 - dodaje Monika Budzeniusz.

Niewykluczone, że z podobnego rozwiązania skorzysta więcej placówek. Jeśli wierzyć synoptykom, choć pod koniec tygodnia mróz zelżeje, nadal będzie siarczysty - nawet -12oC. Trzeci tydzień lutego przyniesie pierwsze dodatnie temperatury, a dopiero czwarty - odczuwalne ocieplenie.