Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MZK przekracza granice

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Magistrat planuje połączyć Toruń z sąsiednią gminą w sumie czterema liniami, przy okazji modyfikując sieć połączeń we wschodniej części miasta. Jeśli radni plan zaakceptują, w styczniu wejdzie on w życie.

Magistrat planuje połączyć Toruń z sąsiednią gminą w sumie czterema liniami, przy okazji modyfikując sieć połączeń we wschodniej części miasta. Jeśli radni plan zaakceptują, w styczniu wejdzie on w życie.

<!** Image 3 align=none alt="Image 200075" sub="Toruński autobus miejski pokonuje średnio dziennie około 300 km. Rocznie na liczniku przybywa mu nawet 70.000 km. Jeśli miasto i gmina podpiszą porozumienie, liczby te wzrosną [Fot.: Sławomir Kowalski]">Autobusy Miejskiego Zakładu Komunikacji linii nr 35 przestaną kursować między Dworcem Wschodnim i ulicą Odległą. Mają pojechać inną trasą - pierwszy przystanek będą miały na placu Teatralnym, a ostatni - w Lubiczu, choć część z nich dojedzie także do Krobi...

- ... trasą przez Rubinkowo, co powinno ucieszyć wszystkich niezadowolonych z likwidacji „dziewiętnastki” - mówi Krzysztof Przybyszewski, kierownik Referatu ds. Publicznego Transportu Zbiorowego Wydziału Gospodarki Komunalnej UMT. - W Toruniu będzie się ona pokrywała ze szlakiem linii nr 21, z tym że później „21” skręci w Olsztyńską w stronę Grębocina, a „35” w Lubicką ku Lubiczowi.<!** reklama>

Pętla w Gronowie

Autobusy linii nr 21 również zmienią nieco swoją trasę. W granicach miasta pozostanie ona taka jak dziś, jednak jeśli toruńscy radni zgodzą się na podpisanie porozumienia z Lubiczem, wozy tej linii swoją pętlę będą miały w Gronowie.

Obok nich zatrzymają się również pojazdy linii nr 37, które także wyruszą z placu Teatralnego, ale do Wapiennej będą zmierzały ulicą Skłodowskiej-Curie.

- W tym przypadku kursów nie będzie wiele. Akurat tyle, by rano dowieźć ludzi do pracy oraz umożliwić dojazd do przychodni pacjentom Citomedu - dodaje Krzysztof Przybyszewski. - Planujemy sześć kursów w ciągu doby, co dwie godziny.

Jak już pisaliśmy, projekt jest owocem negocjacji prowadzonych między władzami Torunia i Lubicza. Nabrał już na tyle realnych kształtów, że można go przedstawić radnym.

Prace nad rozkładem jazdy linii nr 23, która pierwsza po kilkuletniej przerwie przekroczyła granice miasta, wprowadzając toruńskie autobusy na teren gminy Lubicz, trwały niemal rok. O tym, jak były burzliwe, świadczy chociażby blokada ulicy Turystycznej, jaką przeprowadzili mieszkańcy Kaszczorka, niezadowoleni z zaoferowanych przez MZK liczby kursów oraz godzin, w jakich się one odbywały. Dziś ten problem wydaje się jest już rozwiązany.

- Problem rozkładu jazdy już nie istnieje - mówi Krzysztof Kołowski, który jako szef rady osiedla przez cały spór występował jako przedstawiciel mieszkańców Kaszczorka. - Od września autobusy MZK jeżdżą też wewnątrz osiedla, co także nas generalnie cieszy.

Generalnie, ponieważ przy tym nowym szlaku trwa lokalna wojna o umiejscowienie jednego z przystanków, jednak jest to już raczej konflikt lokalny.

Żegnaj, Mobilisie?

Zmiany w sieci podmiejskich połączeń autobusowych, jeśli zostaną zaakceptowane i przez obie strony przyjęte, spowodują, że z Torunia i okolic znikną pojazdy firmy Mobilis. Pojawiły się one w 2009 roku po tym, gdy w zamian za usługi MZK władze Torunia postawiły warunki, jakich sąsiedzi nie mogli przyjąć.

- Mieliśmy kupić trzy nowe autobusy i zwiększyć dopłaty z 600 tys. złotych rocznie do 1.400 tys. zł - mówił wtedy „Nowościom” Marek Olszewski, wójt gminy Lubicz.

Fala krytyki podniosła się zresztą również w mieście, a spowodowało ją wydłużenie trasy „35” oraz zmniejszenie liczby jej kursów.

Sąsiedzi zdecydowali się wtedy umowy z toruńskim MZK nie podpisywać i znaleźli sobie innego przewoźnika, czyli właśnie Mobilis, który w naszym województwie wozi pasażerów także w Bydgoszczy. Mimo wszystko nie podpisali z nim umowy długoterminowej, co by mogło pozwolić Mobilisowi na inwestycje w tabor, ale zawierali kontrakty roczne, jak się niebawem okazało, prowadząc z MZK negocjacje w sprawie jego powrotu na lubickie drogi.

Jakie warunki tym razem toruński przewoźnik wynegocjował z gminą Lubicz?

- Tego będzie się można dowiedzieć w czwartek na sesji Rady Miasta - odpowiada Krzysztof Przybyszewski.


Tabor miejskiego przewoźnika

Miejski Zakład Komunikacji w Toruniu dysponuje dziś 130 autobusami.

Najstarsze pochodzą z pierwszej połowy lat 90. ubiegłego wieku.

Najnowsze - pięć niedawno kupionych pojazdów - mają dotrzeć do Torunia w drugiej połowie grudnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska