Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na parkingu też jest prawo

Redakcja
W godzinach szczytu trudno wyjechać z podziemnego parkingu. Niektórym kierowcom wydaje się, że na drogach wewnętrznych nie obowiązują żadne przepisy.

W godzinach szczytu trudno wyjechać z podziemnego parkingu. Niektórym kierowcom wydaje się, że na drogach wewnętrznych nie obowiązują żadne przepisy.

<!** Image 2 align=none alt="Image 198127" sub="„Kaufland” jako jedyny market uporządkował ruch na parkingu i postawił oznakowanie „strefa ruchu” [Fot. Paweł Kędzia]">- Często korzystam z parkingu pod marketem „Kaufland” i szlag mnie trafia na bezmyślność niektórych kierowców - skarży się Piotr Skrzek ze Zbiczna. - Czasami trudno przejechać, bo w podziemnym parkingu zostawiają auta nawet na pasach ruchu, byle bliżej wejścia. Kiedyś zwróciłem nawet uwagę jednemu, to się oburzył. Czy naprawdę nie można z tym nic zrobić?

Podobnych opinii jest więcej. - Kierowcy nie przestrzegają podstawowych przepisów - wtóruje Łukasz Kopka. - Często nie ustępują pierwszeństwa przy wyjeżdżaniu, dlatego trzeba uważać. Poza tym na wyjeździe jest bardzo ciasno, bo samochody stoją gęsiego na całej długości drogi. Często małe auta zajmują dwa miejsca parkingowe.

Koniec „samowolki”

A wystarczy jeden telefon, by interweniowała policja. - Jeszcze kilka lat temu na drogach wewnętrznych obowiązywała „samowolka”. Można było jeździć bez pasów czy dokumentów i policja nie mogła interweniować - mówi asp. Piotr Kotewicz, kierownik Referatu Ruchu Drogowego. - Od dwóch lat na drogach wewnętrznych obowiązują przepisy jak na drogach publicznych, jeżeli administrator terenu ustawi znak „strefa ruchu”. Z tego co pamiętam, „Kaufland” jako jedyny zainstalował takie oznakowanie.

<!** reklama>Przepisy obowiązują od września 2010 roku, a regulują nie tylko kwestię parkingów przy supermarketach, ale również terenów na osiedlach. Wystarczy, że administrator zadba o znaki.

Niewiele interwencji

Chociaż kierowcy marudzą na samowolę w podziemnym parkingu, to niewielu wzywa policję. - Nie przypominam sobie, żebyśmy mieli w tym miejscu dużo interwencji - dodaje policjant. - Zdarzają się drobne stłuczki, ale kierowcy nie wzywają nas do innych przypadków.

Niestety, chociaż to irytujące, nie ma bata na zmotoryzowanych, którzy parkują „okrakiem” na dwóch miejscach parkingowych. Policja może interweniować tylko gdy to utrudnia normalny ruch innym użytkownikom. - Możemy karać kierowców, którzy parkują w taki sposób, że uniemożliwiają wyjazd prawidłowo zaparkowanemu autu - przyznaje mł. asp. Agnieszka Szczucka, oficer prasowy policji w Brodnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska