Najpierw w Bydgoszczy

Zapowiedź wojewody Ewy Mes, że w regionie powstaną dwa CPR-y - w Bydgoszczy i Torunia - wprowadziła zbytni optymizm. „Inwestycja w Toruniu będzie rozważana” - mówi ministerstwo.

Lokalizacja Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego „112” poróżniła miasta. Pierwotny plan zakładał powstanie dwóch centrów - bydgoskiego i toruńskiego. Rząd przeznaczył na ten cel milion złotych. Rafał Bruski (PO), ówczesny wojewoda, a dziś prezydent Bydgoszczy, 800 tys. zł przekazał Bydgoszczy na prace adaptacyjne przy ul. Grudziądzkiej oraz 57,7 tys. zł Toruniowi, na projekt adaptacji Centrum Zarządzania Kryzysowego przy ul. Legionów. Gdy ujawniliśmy ten fakt, rozpętała się burza.

<!** reklama>Ostatecznie salomonowe rozwiązanie podjąć miała wojewoda Ewa Mes. - Powstaną dwa centra: w Bydgoszczy i Toruniu - poinformowała za pośrednictwem swojego rzecznika. Niestety, to najwyżej pół prawdy.

- W woj. kujawsko-pomorskim obsługę numerów alarmowych w pierwszej kolejności zapewniać będzie Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Bydgoszczy, do którego docelowo przyłączane będą obszary kolejnych powiatów, aż do objęcia zasięgiem całego województwa. Po przeprowadzeniu testów funkcjonalności 1. etapu wdrożenia i funkcjonowania systemu, rozważana będzie realizacja inwestycji w Toruniu - pisze Tomasz Siemoniak, sekretarz stanu w MSWiA do marszałka sejmu Grzegorza Schetyny. Pismo jest odpowiedzią na interpelację posła Zbigniewa Girzyńskiego (PiS).

Co na to wojewoda Ewa Mes? Jej rzecznik Bartosz Michałek zapewnia, że zapowiedź wojewody „powstaną dwa centra” jest zbieżna ze słowami Tomasza Siemoniaka. Przyznaje, że najpierw zacznie działać Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Bydgoszczy, potem przyłączane będą do niego kolejne powiaty. W przyszłości zaś - CPR powstanie w Toruniu. Przyszłość to jednak nieokreślona, bo tworzenie centrum nad Wisłą zatrzymało się na etapie zakupu projektu adaptacji za wspomniane 57,7 tys. zł. - Składaliśmy do ministerstwa wniosek o przyznanie kolejnej transzy pieniędzy (dla Torunia - przyp. red.), ale do dziś nie mamy żadnej odpowiedzi - mówi Bartosz Michałek.(mo)

Warto wiedzieć

Wojewoda Ewa Mes była w poniedziałek gościem loży toruńskiej Business Centre Club. Jeszcze raz opowiedziała się za metropolią bydgosko-toruńską. W kontekście problemów z budową połączeń autostrady A1 z Toruniem stwierdziła, że także jej współpraca z oddziałem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy nie zawsze dobrze się układać i stara się to poprawić.