Nie dostali zapłaty za pracę

Michał Żółtowski jest właścicielem firmy Dobre Solary z Gdańska. Jego przedsiębiorstwo oraz inni podwykonawcy przeprowadzali w tym roku inwestycje związane z instalacjami solarnymi na terenie gminy. Przetarg wygrało konsorcjum Pion Bud z Malborka oraz Domotermika z Kwidzyna, za ponad 4,9 mln zł (montaż i uruchomienie).

Niestety, od kilku miesięcy generalny wykonawca zalega z wypłatami podwykonawcom za wykonane i odebrane prace.

- Wezwania do zapłaty nie pomagają. Właściciel firmy Pion Bud, pan Grzegorz Rej najpierw obiecywał zapłatę, obecnie nawet nie odbiera telefonów - pisze w liście do redakcji Michał Żółtowski. - Liczymy na odzyskanie pieniędzy. W końcu zainwestowaliśmy tu środki w materiał oraz wynagrodzenia pracowników, a nie możemy doczekać się ustalonej zapłaty w związku z podpisanymi umowami. Nasze interwencje u generalnego wykonawcy i w urzędzie gminy, jak dotąd nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Sytuacja jest analogiczna do problemów z podwykonawcami autostrad - bulwersuje się Michał Żółtowski.

W końcu, w ubiegłym tygodniu, w urzędzie gminy w Chełmży spotkali się przedstawiciele Pion Budu z podwykonawcami i urzędnikami. Tuż przed tym spotkaniem skontaktowaliśmy się z Katarzyną Rej z firmy Pion Bud. Usłyszeliśmy, że pieniądze na pewno zostaną wypłacone.

- Zalegamy z wypłatą przez około miesiąc. Mogę zapewnić naszych podwykonawców w stu procentach, że w przeciągu kilku dni otrzymają zaległe pieniądze - zapewniała Katarzyna Rej.

W najbliższych dniach gmina ma rozliczyć kolejny etap przetargu i wykonanych prac oraz wypłacić pieniądze generalnemu wykonawcy. W związku z tym pan Michał zwrócił się do wójta gminy z prośbą o wstrzymanie dalszych wypłat do czasu rozliczenia się z podwykonawcami.

- Rozmawiałem również z Teresą Wolin z urzędu gminy, która jest odpowiedzialną za przetarg - dodaje Michał Żółtowski. - Pokrótce opisałem sytuację. Pani Teresa tłumaczyła się przepisami sprzed roku, które nie wymagały zabezpieczenia podwykonawców. Co innego, gdyby generalny wykonawca zgłosił podwykonawców, ale tego nie zrobiono. Pracownicy terenowi gminy wiedzieli, że są podwykonawcy na jej terenie, bo przecież codziennie doglądali i odbierali nasze prace. Żeby być obiektywnym dodam, że wcześniejsze interwencje pani Wolin w podobnych sprawach (tak przynajmniej wynikało z jej słów), nie spotkały się ze zrozumieniem przełożonych - kończy Michał Żółtowski.

- Doszliśmy do porozumienia w tej sprawie. Potrącimy zaległą należność z faktury, oddając tym samym należne wynagrodzenie podwykonawcom - wyjaśnia Teresa Wolin, kierowniczka referatu planowania przestrzennego inwestycji i rozwoju w urzędzie gminy w Chełmży.

Docelowo do gospodarstw domowych trafi łącznie 549 sztuk kolektorów słonecznych, a kolejne 14 znajdzie swoje zastosowanie na dachach budynków użyteczności publicznej. Drugi etap montowania instalacji solarnych w gminie Chełmża zakończy się do grudnia 2014 roku.