Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie tylko pierogi! Co jeszcze oferują Ukrainki w Toruniu? Jogę, fotografię, zabiegi urodowe

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Joginka Anna Protsiv znalazła schronienie przed wojną w Toruniu. Przyjechała do nas z dzieckiem. Już prowadzi zajęcia z jogi dla dzieci, dorosłych i seniorów.
Joginka Anna Protsiv znalazła schronienie przed wojną w Toruniu. Przyjechała do nas z dzieckiem. Już prowadzi zajęcia z jogi dla dzieci, dorosłych i seniorów. fb (wszystkie fot).
Anna Protsiv z dzieckiem znalazła schronienie przed wojną w Torunia. Od razu zabrała się do pracy - zaprasza na zajęcia z jogi. Jest jedną z wielu Ukrainek, które mimo ciężkich doświadczeń postanowiły w nowym kraju pracować, zarabiać i realizować swoje pasje.

Zobacz wideo: Waloryzacja 2022 - od marca podwyżki

od 16 lat

W Toruniu jest już ponad tysiąc przybyszy z Ukrainy. To głównie matki z dziećmi. Wiele z nich szybko postanowiło pracować i zarabiać. Najwięcej ofert dotyczy obecnie przygotowywania pierogów - tych po prostu jest już wysyp! Torunianie naprawdę chetnie je zamawiają. Wszystko wskazuje też na to, że na wielkanocnych stołach w tym roku, obok bab i mazurków, postawimy również miodowniki. To tradycyjne ukraińskie ciasto również oferują ukraińskie gospodynie.

W kulinarnej ofercie Ukrainki mają też zupy (barszcz, podrosolnik, soljankę), naleśniki, inne niż miodownik wypieki, a nawet kawior. Panie ogłaszają się głównie w sieci. Godne polecenia są facebookowe grupy "Ukraińskie przysmaki Toruń" czy "Ukrainki gotują". Nie samymi kulinariami jednak Ukrainki podbijają teraz serca torunian.

Polecamy

Anna, joginka. "Polecam! Po sesji - jak po spacerze po księżycu"

Uznanie i sympatię zdobywa w Toruniu dziś na przykład Anna Protsiv, joginka. Ta trzydziestoletnia Ukrainka przybyła do Torunia niedawno z dzieckiem. Szybko zaczęła oferować na lokalnym rynku to, w czym jest naprawdę dobra - zajęcia z aerojogi. Ma doświadczenie, a zajęcia prowadzi z prawdziwą pasją. Ci, którzy korzystali, reklamują je pochwałami w sieci. "Polecam! Po sesji czujesz się jak po spacerze po księżycu" - piszą nawet.

Gdzie szukać takich doznań? Pani Anja, jak nazywają ją już torunianie, uczy jogi w Le Solei Międzyszkolnym Klubie Sportowym. Zajęcia odbywają się w sali baletowej na kortach tenisowych przy Szosie Chełmińskiej 75 w Toruniu (przy stadionie za lodowiskiem Tor-Tor). Osobne godziny adresowane są do dzieci i młodzieży, dorosłych i seniorów. Terminy, godziny i ceny zainteresowani znajdą na stronie internetowej teamlesoleil.pl.

Kto chce skorzystać lub po prostu najpierw spytać o szczegóły może kontaktować się poprzez: pocztę elektroniczną [email protected], ✉️ wiadomość na Facebooku lub telefonicznie pod numerem 515 061 421.

Polecamy

Ukrainki proponują zabiegi urodowe, fotografię, tłumaczenia...

W Toruniu i regionie nie brakuje kobiet z Ukrainy, które oferują też inne usługi. Jakie? Fotograficzne, urodowe (makijaż, rzęsy, zdobienie paznokci), tłumaczenia.

Sporo pań na starcie w nowym kraju decyduje się też zarobić w najprostszy (pozornie) sposób. Oferują mycie okien i sprzątanie. Na Facebooku powstają jak grzyby po deszczu kolejne grupy, na których Ukrainki same się ogłaszają lub zleceń dla nich szukają polscy opiekunowie. Taka grupa to np. "Czysty dom - czysta kwartira". Szczególnie na wiosnę właśnie i przed Wielkanocą to niezły sposób na zarobek.

- Jestem jednak przekonana, że z czasem wiele Ukrainek będzie chciało rozkręcić własne biznesy zgodne z posiadanymi kwalifikacjami i umiejętnościami. Oczywiście, z mojej strony również będą mogły liczyć na wsparcie. Liczę na to, że w sprawach lokalowych czy sprzętów potrzebnych do prowadzenia działalności wesprą je lokalni przedsiębiorcy i mieszkańcy - mówi Tatiana Dembska, koordynatorka oddolnej akcji pomocowej w Toruniu (stowarzyszenie "Dobra dla dobra").

Jak można pomóc? Korzystając z tych ofert, ale dając wędkę w postaci wyposażenia

Panie Tatiana i Anja z okolic Charkowa niedawno znalazły schronienie pod dachem Magdaleny Szwechowicz w Przecznie (gmina Łubianka). Potrafią wspaniale piec, nie tylko miodowniki (choć akurat to ciasto wychodzi im perfekcyjnie). Od pierwszych dni pobytu w Polsce chcą być przydatne i zarabiać na siebie. Uczą się polskiego, poznają okolicę.

-Oczywiście, ja udostępniłam im kuchnię. Pomagam w kontaktach itd. Z pomocą ruszyli jednak także moi znajomi. Za sprawą jednej z koleżanek panie Tatiana i Anja wyposażone właśnie zostały praktycznie we wszystko, co będzie im potrzebne do pieczenia ciast: zapasy mąki, cukru i innych produktów, naczynia, wagę kuchenną i inne akcesoria. I to jest świetna pomoc. Prawdziwa wędka! - podkreśla Magdalena Szwechowicz.

Do historii tej ukraińskiej rodziny, która schronienie znalazła w Przecznie jeszcze wrócimy - na łamach piątkowego Magazynu "Nowości".
Polecamy nasze grupy na Facebooku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska