Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieodpowiedzialność właścicieli psów nie zna granic

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Psy spuszczone ze smyczy muszą mieć założony kaganiec
Psy spuszczone ze smyczy muszą mieć założony kaganiec Grzegorz Olkowski
- Ten kierowca o mały włos mnie nie staranował. Jechał wąską parkową ścieżką. W ten sposób wyprowadzał psa na spacer, który biegł obok auta. To się w głowie nie mieści - mówi Czytelniczka.

Do opisywanego przez nią zdarzenia miało dojść kilka dni temu w lasku na osiedlu Bielany w Toruniu. Duże terenowe auto poruszało się wąską ścieżką, gdzie minąć się mogą najwyżej dwa rowery.
[break]
- Nie tylko samochód jechał tamtędy, ale jeszcze w ten sposób kierowca wyprowadzał psa. Facet siedział w aucie, a czworonóg biegał luzem po okolicy - mówi Czytelniczka. - Nie tylko musiałam zejść ze ścieżki, bo dość szerokie auto i ja nie zmieścilibyśmy się razem na niej. Poza tym ja też byłam na spacerze z psem i musiałam ze swoim uciekać, bo przecież nie wiedziałam, jak zachowa się biegający bez kagańca zwierzak, którego właściciel jechał samochodem. Jeżeli ktoś decyduje się na psa, to chyba nie po to, aby w ten sposób wyprowadzać go na spacer. Moim zdaniem to kompletna głupota i nieodpowiedzialność tego właściciela czworonoga. Powinien zostać jakoś ukarany.
Toruńska Straż Miejska zgadza się z tym, że taka metoda wyprowadzania psów nie należy do normalnych, ale niestety w żadnych ze znanych jej przepisów nie ma wzmianki mówiącej konkretnie o tym, że nie wolno „wyjechać” z psem na spacer autem lub motocyklem. Ale nie oznacza to, że tacy, którzy w ten sposób postępują, nie narażają się na kary finansowe.
- Z jednej strony należałoby ustalić, czy kierowca poruszał się drogą, gdzie ruch jest zabroniony. Gdy jechał właśnie taką, gdzie jest to zakazane, możemy go zawsze zatrzymać i co najmniej poprosić o wyjaśnienia albo ukarać mandatem - mówi Jarosław Paralusz, rzecznik SM w Toruniu. - Przepisy mówią też wyraźnie, że pies może być puszczony przez właściciela bez smyczy tylko w miejscach, gdzie nie ma zbyt wielu ludzi. Ale i wówczas musi mieć założony kaganiec, chyba że nie pozwala na to budowa psa lub ograniczają to jego względy zdrowotne. Poza tym w czasie takiego biegania psa bez smyczy, ale w kagańcu, jego właściciel musi mieć kontrolę nad jego zachowaniem.
Rzecznik Paralusz podpowiada też, że w takiej sytuacji można nie tylko zadzwonić na numer alarmowy tej służby, czyli 986, ale też spisać numer rejestracyjny auta i przekazać strażnikom, którzy poproszą właściciela pojazdu o wyjaśnienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska