Nowy dyrektor szpitala - po konkursie

<!** Image 3 align=none alt="Image 224544" sub="Sylwia Sobczak, p.o. dyrektora WSzZ, do szpitala została oddelegowana z Urzędu Marszałkowskiego do czasu powołania nowego dyrektora
Fot.: Marek Dembski">

Nowy szef Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu będzie wybrany w konkursie. Nastroje i oczekiwania na Bielanach są różne.

Od tygodnia pełniącą obowiązki dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu jest Sylwia Sobczak, wicedyrektor Departamentu Sportu i Edukacji Urzędu Marszałkowskiego. <!** reklama>

- Sylwia Sobczak nadal jest naszą pracownicą. Do szpitala została oddelegowana do czasu powołania nowego dyrektora - mówi Beata Krzemińska, rzecznik UM. - Na stanowisko p.o. dyrektora powołał ją zarząd województwa. Obecnie pracujemy nad przygotowaniami do ogłoszenia konkursu na stanowisko dyrektora WSzZ. W tej chwili zwracamy się do wszystkich jednostek i instytucji, których przedstawiciele, zgodnie z prawem, powinni znaleźć się w składzie komisji, w celu jej skompletowania. Konkurs zostanie ogłoszony do końca 2013 roku.

Jakie nastroje tydzień po dymisji Rogera Hartwiga panują w WSzZ? - Na razie jest spokojnie. W mojej pracy, podobnie jak moich kolegów, ta zmiana nie ma większego znaczenia - zapewnia dr Sławomir Badurek, rzecznik WSzZ. - Myślę, że nastąpiła bezboleśnie, w sposób płynny. Okres jest ważny. W końcówce roku zawsze są największe problemy finansowe. Mamy kilka milionów nadwykonań ponad podpisany z NFZ kontrakt, ale nie możemy zamknąć drzwi przed pacjentami. Specjalnych ograniczeń nie wprowadzamy. Jeśli komuś możemy przesunąć termin zabiegu planowego, to przesuwamy. Dotyczy to tylko nowych pacjentów.

Obaw nie kryją natomiast pielęgniarki. - W naszej sytuacji niepokojące jest to, że znów mamy pełniącego obowiązki. Jesteśmy w trakcie sporu zbiorowego w sprawie wynagrodzeń - podkreśla Ewa Jędzura, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w WSzZ. - Spór trwa od roku. Cały czas rozmowy były odkładane. Z nową p.o. dyrektora jeszcze się nie spotkałyśmy. Dyrektor p.o. zwykle nie chce podejmować decyzji wiążących dla następcy.

A co się dzieje w ośrodku lecznictwa psychiatrycznego, przyłączonym, podobnie jak szpital zakaźny i pogotowie, do WSzZ w grudniu zeszłego roku? - Jesteśmy przed remontem poradni przy ul. Mickiewicza, która zostanie przeniesiona na ul. Gregorkiewicza. Ostateczny termin nie został ustalony. Budynek musi być przystosowany - tłumaczy Ewa Kordyjak-Starczewska, koordynator ds. psychiatrii w WSzZ.