- Zatrzymanie obywatelskie jest ujęte w kodeksie postępowania karnego - mówi kom. Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji. - Dotyczy to zatrzymania na gorącym uczynku lub po pościgu i przekazaniu organom ścigania osoby podejrzanej o łamanie prawa.
Takich przykładów - jak przyznają policjanci - jest w regionie coraz więcej.
- Ja tylko po piwko...
Zdecydowana większość interwencji zwyczajnych ludzi to łapanie pijanych kierowców.
Zobacz też:
Parę dni temu w Jabłono-wie Pomorskim jadący za fiatem punto zauważyli, że auto jedzie od krawężnika do krawężnika. Kiedy fiat się zatrzymał, obserwatorzy podbiegli do samochodu i szybko wyciągnęli kluczyki ze stacyjki. Przyjechał patrol policji. Kiedy otwarto drzwi pun-to, kierowca... dosłownie wypadł na jezdnię. 61-latek miał 3,5 promila alkoholu we krwi!
W Bydgoszczy jednej z ostatnich nocy złapano kierowcę w podobnym stanie, który usiłował wsiąść do samochodu. Jak tłumaczył, chciał przejechać kawałek do sklepu po... piwo. 2,3 promila miał z kolei 41-latek zatrzymany dzięki anonimowemu zgłoszeniu na policję w Brodnicy.
Cywilnym zatrzymaniem była też akcja policjanta po służbie. Niebezpieczne manewry fiata seicento na ul. Fordońskiej w Bydgoszczy wzbudziły podejrzenia funkcjonariusza drogówki. Kierowca fiata zmienił bez sygnalizowania dwukrotnie pas ruchu, wymusił pierwszeństwo, jechał bez pasów i rozmawiał przez komórkę. Na skrzyżowaniu ulic Fordońskiej i Kaliskiego, na czerwonym świetle, policjant podszedł do samochodu. Smród alkoholu od kierowcy nie pozostawiał wątpliwości. Fiat ruszył. Dopiero wsparcie patrolu pozwoliło go zatrzymać. 38-latek wydmuchał promil alkoholu.
Policjanci wspominają pamiętają akcję niedaleko podbydgoskiego Szubina. Była godzina 7 rano, kiedy jeden z kierowców na drodze krajowej nr 5 zauważył koparkę jadącą całą szerokością trasy. Pojazd zjechał na stację paliw. Podążający za koparką kierowca też się zatrzymał i powiadomił o swoich podejrzeniach obsługę stacji. Wspólnie ujęto 59-letniego „koparkowego”. Alko-mat wykazał 1,27 promila.
- Przy takich zatrzymaniach trzeba pamiętać o własnym bezpieczeństwie - przypomina Przemysław Słomski. - Jeżeli nie czujemy się na siłach, wystarczy powiadomić policję.
Zobacz także: Dentysta zgwałcił dwie kobiety? Sąd wypuścił go z aresztu
[g]
Zatrzymania zatrzymaniami, ale coraz większa popularnością cieszy się policyjna akcja „Stop agresji na drodze”.
Kierowcy nagrywają
Polega ona na wysyłaniu na policję filmików z zarejestrowanymi „wyczynami” współuczestników ruchu drogowego.
- Przejeżdżanie na czerwonym świetle, wyprzedzanie „na trzeciego”, omijanie przed przejściem dla pieszych - wymienia tematy nagrań kom. Słomski.
Widać, że filmiki cieszą się dużą popularnością w Toruniu. Od początku roku policjanci dostali ich 200, w Bydgoszczy - zaledwie 76. W tym ostatnim mieście zakończono na razie jedynie 22 postępowania, wlepiając 13 mandatów i kierując jedną sprawę do sądu. W Toruniu w tym roku mandatów na podstawie nagrań wlepiono już 82, a do sądu skierowano 6 spraw.
W Bydgoszczy w ubiegłym roku policjanci dostali 237 sprawy, z czego mandatami, sądem albo pouczeniami zakończyli 175 postępowań.
Toruńscy kierowcy ubiegły rok zakończyli 206 „przesyłkami”, 186 śledztw już zakoń-czono.
Prześlijcie filmiki!
Jeżeli macie nagrane „wyczyny” piratów drogowych - przesyłajcie je także do nas na adres [email protected]. Podzielimy się nimi z policją.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?