Od morza po góry - przez Toruń, do południowych sąsiadów

Autostradą możemy dziś przejechać od wybrzeża, przez Toruń, aż do Włocławka (Brzezie). Dalej droga urywa się na liczącym 19 km długości odcinku do Kowala.
[break]
Fragment A1 pomiędzy toruńskimi Czerniewicami a Brzeziem jest już udostępniony do ruchu. Na dalszym odcinku prowadzone są jeszcze prace. - Koncentrujemy się tam na stawianiu ekranów akustycznych i barier ochronnych. Roboty ruszyły po analizaach także na wiadukcie nad Lubieńką, z którym mieliśmy problemy. Przejezdność na zamkniętym jeszcze odcinku zapewnimy wiosną. W najbliższym czasie podamy dokładny termin. Z kolei na otwartym odcinku prowadzone są prace przy miejscach obsługi podróżnych, punktach poboru opłat, drogach serwisowych i lokalnych. W sumie zaangażowanych w te wszystkie wymienione prace jest 700 osób - mówi Tomasz Okoński z bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
„Jedynka” wiedzie dalej na południe przez województwo łódzkie i śląskie. W tym pierwszym brakuje najwięcej, bo 6 fragmentów autostrady, z czego 2 są obecnie w realizacji. GDDKiA zerwała tam umowę na budowę odcinka Stryków-Tuszyn, obwodnicy Łodzi.
- Na początku lutego ogłosiliśmy nowy przetarg - mówi Maciej Zalewski z łódzkiej GDDKiA. - Wykonawca będzie miał 22 miesiące na dokończenie prac. Z kolei odcinek od Tuszyna do granic województwa łódzkiego otrzymał już zezwolenie na realizację inwestycji.
W województwie śląskim brakuje dwóch odcinków, z czego jeden jest w realizacji.
- Całością południowego odcinka A1 powinniśmy przejechać w pierwszej połowie 2014 roku, po ukończeniu fragmentu Świerklany-Gorzyczki, przedostatniego na drodze do granicy z Czechami - mówi Marek Pruska, rzecznik prasowy oddziału GDDKiA w Katowicach. - Brakuje jedynie fragmentu od Pyrzowic (Katowice) do Rząsawy (Częstochowa). Pani minister powiedziała, że będziemy realizować tę inwestycję i zakładamy, że w tym roku uda się ogłosić przetarg.