W poniedziałek ok. godz. 23 policjanci z Torunia przyjęli zgłoszenie o zaginięciu trzynastolatki. To zaniepokojona matka powiadomiła ich, że jej córka około godz. 15 wyszła z domu na Bydgoskim Przedmieściu i mimo późnej pory nie powróciła do domu.
Dziewczyna nie miała kontaktu z bliskimi, ponieważ nie posiadała przy sobie telefonu. Policja sprawdziła czy zaginiona nie znajduje się w szpitalu lub nie padła ofiarą np. wypadku. Te działania nie przyniosły oczekiwanego efektu, dlatego dowództwo zdecydowało się ogłosić alarm dla jednostki.
- Do komisariatu stawili się kolejni policjanci w czasie wolnym od służby - relacjonuje podinsp. Wioletta Dąbrowska z zespołu prasowego policji w Toruniu. - To patrol utworzony z takich funkcjonariuszy około godziny 2 w nocy na ul. Żwirki i Wigury natrafił na dziecko rysopisem odpowiadające zaginionej.
Polecamy: Cały Toruń trzyma kciuki za Olka Magierę!
Mundurowi się nie pomylili. Niczego nieświadoma 13-latka spacerowała ulicą w towarzystwie swoich koleżanek. Z komisariatu odebrał ją tata.
Szczęśliwie zakończyły się także poszukiwania trzynastolatki z Brodnicy.
Trzynastolatka w niedzielę około godz. 16 wyszła z domu na Starym Mieście i do wieczora nie wróciła. W środku nocy krewni, zaniepokojeni wielogodzinną nieobecnością dziewczyny, zaalarmowali policję o możliwym zaginięciu. Rysopis nastolatki został przekazany patrolom.
W poniedziałek wieczorem przy ul. Sienkiewicza funkcjonariusze zauważyli osobę, która odpowiadała rysopisem zaginionej. Dziewczyna wróciła do domu.
Warto przeczytać: Kościół jest inny niż kiedyś [ROZMOWA]
Policja w regionie poszukuje obecnie 61 zaginionych. Wśród nich jest m.in. 25-letni Kamil Piórkowski, który w nocy z 25 na 26 marca br. bawił się w klubie Gondola w Toruniu, skąd wyszedł , dotarł do tarasu widokowego nad Wisłą i ślad po nim zaginął.
W grudniu ubiegłego roku minęły trzy lata od zaginięcia 30-letniego wówczas Marcina Tchorzewskiego. Toruński raper „Cztery” wyszedł w nocy z klubu Desperado przy ul. Kopernika i się rozpłynął.
W marcu minęło dziesięć lat od zaginięcia 20-letniego wtedy Marcin Woźniaka. Wyszedł z domu w Toruniu na zajęcia i przepadł bez wieści.
Jak wynika z policyjnych danych, w ciągu pierwszych 24 godzin odnajdywanych jest około 30 proc. wszystkich zaginionych, w ciągu pierwszych 48 godzin - około 54 proc., w ciągu pierwszych 7 dni - około 77 proc., a w ciągu 30 dni od przyjęcia zgłoszenia - ponad 90 procent.
Zobacz: Bella Skyway Festival 2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
