Historia pana Władysława pokazuje tragiczny stan służby zdrowia i walkę, jaką o godziwe zadośćuczynienie po wypadku toczyć trzeba z ubezpieczycielem. Mężczyzna ma dziś 57 lai i wymaga ciągłej pomocy żony. Trzy lata temu, w sierpniu 2016 roku, ucierpiał w wypadku samochodowym. Po zderzeniu helikopter przetransportował go do szpitala na Bielanach w Toruniu, gdzie przebywał do połowy września. Miał złamaną panewkę stawu biodrowego. Schudł wtedy 17 kg. Do dziś chodzi wyłącznie o kulach. Cierpi z bólu.
Polecamy
Towarzystwo ubezpieczeniowe, w którym sprawca wypadku miał wykupione OC stwierdziło, że 8 tys. zł za szkodę i cierpienie to kwota wystarczająca dla pan Władysława. Nie trzeba tłumaczyć, że skazany na długotrwała niesprawność mężczyzna nie mógł się z tym pogodzić. Wkroczył na drogę sadową.
Sąd Okręgowy w Toruniu przyznał panu Władysławowi 32 tysiące zł zadośćuczynienia za krzywdę, 13 tysięcy 720 zł skapitalizowanej renty za okres od wypadku do wniesienia pozwu (z odsetkami) oraz po 300 zł renty co miesiąc na dalsze życie. Odmówił jednak wnioskowanych 25 tysięcy zł na prywatną operację wstawienia endoprotezy biodrowej (zabieg na NFZ odbyć się ma dopiero za 5 lat).
- W ocenie sądu powyższa kwota spełni swoją rolę kompensacyjną. Należy podkreślić, iż stwierdzony u powoda uszczerbek na zdrowiu ma charakter długotrwały, a nie trwały. Powód jest zakwalifikowany do operacji wstawienia endoprotezy stawu biodrowego, która powinna przynieść poprawę zarówno w zakresie komfortu życia jak i dolegliwości bólowych. W ocenie lekarzy stan pacjenta nie uzasadniał jednak natychmiastowego przeprowadzenia takiego zabiegu. Został zakwalifikowany do zabiegu planowego, a jego termin wyznaczono na 2024 rok. Przyznając zadośćuczynienie we wskazanej wysokości sąd uwzględnił zarówno wiek powoda w chwili wypadku, jego sytuację zawodową, życiową, poziom życia - zaznaczył w uzasadnieniu wyroku sędzia Wojciech Modrzyński.
Polecamy
Jak odnotował sąd, pan Władysław do dziś chodzi tylko przy pomocy kul łokciowych. Mężczyzna wymaga stałej pomocy osób trzecich przy codziennych czynności. Nie jest w stanie sam ubrać skarpety, założyć butów. Wymaga pomocy przy kąpieli, przygotowaniu posiłków. Nie może spać na lewym boku z uwagi na ból uszkodzonego stawu biodrowego.
Wyrok zapadł 17 lipca 2019 roku i jest nieprawomocny. Imię poszkodowanego zmienione.
Obejrzyj: Tak wygląda największa atrakcje Bella Skyway 2019
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?