W spotkaniu trzeciej kolejki I ligi faworytem będą miejscowi, którzy otwarcie mówią o walce o awans do ekstraklasy. Biało-zieloni na inaugurację w dobrym stylu pokonali 4:2 Miedź Legnica, by po tygodniu minimalnie i pechowo przegrać 1:0 na boisku lidera z Niecieczy.
W tym tygodniu była natomiast przegrana w Pucharze Polski ze Stalą Stalowa Wola, ale patrząc na to, że w meczu pauzowało dziesięciu podstawowych zawodników, trudno przypuszczać, by w Grudziądzu robili z niej tragedię.
Flota, o której głośno było przed sezonem z powodu sporych kłopotów (klubowi groziła nawet przeprowadzka do Rzeszowa), rozgrywki rozpoczęła źle. Najpierw przegrała 2:0 w Lubinie ze spadkowiczem Zagłębiem, by w następnej kolejce ledwie zremisować u siebie 2:2 z beniaminkiem i jednocześnie inną ekipą z Dolnego Śląska - Chrobrym Głogów. Strata punktów boli tym bardziej, że miejscowi prowadzili już 2:0.
- Dziwi mnie, że tak doświadczonemu zespołowi jak mój, mecz wymknął się spod kontroli - mówił na pomeczowej konferencji Tomasz Kafarski, opiekun Floty. - Stracona pierwsza bramka wprowadziła w nasze szeregi nerwowość i przez to straciliśmy trzy punkty, a musieliśmy zadowolić się tylko jednym.
Dodajmy jeszcze, że Flota w pierwszej rundzie Pucharu Polski grała wczoraj wieczorem z Wigrym Suwałki (mecz zakończył się po zamknięciu tego wydania "Nowości"). Tymczasem grudziądzanie, z których większość otrzymała od trenera trochę wolnego, pieczołowicie przygotowują się do kolejnej ligowej potyczki. Będą chcieli zrehabilitować się za porażkę z Termaliką i podtrzymać dobrą passę w meczach u siebie.
- Mecz w Niecieczy to historia - podkreśla Dariusz Kubicki, trener Olimpii. - Staraliśmy się wywieźć stamtąd jeden punkt, ale okazało się to niemożliwe. Myślimy już jednak o kolejnym spotkaniu.
Starcie grudziądzan z Flotą zaplanowano na sobotę na godzinę 17. Odbędzie się w trakcie długiego weekendu, ale w klubie liczą na dobrą frekwencję. Dobrą wiadomością na pewno jest fakt, że ma wreszcie na Piłsudskiego wrócić zorganizowany doping. Kibice z sektora C ostatnio wspierali aktywnie swoją drużynę 27 lipca minionego roku, kiedy Olimpia - prowadzona przez trenera Tomasza Kafarskiego - przegrała 5:0 z Dolcanem Ząbki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?