Oskarżony o zabójstwo sąsiada przy ul. Warszawskiej w Toruniu czeka na proces. Grozi mu dożywocie

30-letni Radosław W. zadał cios nożem swojemu sąsiadowi Adamowi B. licząc się z tym, że go zabije - dowodzi prokuratura. W kwietniu do sądu trafił akt oskarżenia. Mężczyzna odpowie za zabójstwo (art. 148 par. 1 kk), grozi mu nawet dożywocie. Śledczy nie podzielili toku myślenia obrońcy Radosława W., który wskazywał na silne wzburzenie, sugerując działanie w afekcie.

Przypomnijmy, że do tragicznych wydarzeń przy ul. Warszawskiej doszło w sierpniu 2017 roku. Około godziny 22.30 Radosław W. pokłócił się z żoną. Zareagował wulgaryzmami jego sąsiad Adam B. W ten sposób zaczął się konflikt. Co było dalej?

Polecamy:
Ile kosztuje ślub w kościele? CENNIKI
Samolot runął na dom przy Reja!
Szkoły jazdy w Toruniu RANKING

Jak ustaliła Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód, sąsiedzi postanowili rozmówić się na zewnątrz, przed kamienicą. Adam B. miał ze sobą metalową linkę, Radosław W. wyszedł z nożem schowanym za pasek od spodni. To Adam B. miał zadać swoją linką pierwszy cios w tułów przeciwnika. Nastąpiła przepychanka, podczas której Radosław W. trzy razy pchnał nożem sąsiada: w przedramię, rękę oraz w klatkę piersiową. Wynikiem tego była śmierć.

Radosław W. nie był uprzednio karany. Biegli lekarze psychiatrzy wskazali, że w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu nie miał zniesionej, ani ograniczonej w stopniu znacznym zdolności do rozumienia znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, natomiast pozostawał w stanie upojenia zwykłego - podkreśla prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik toruńskiej prokuratury.

Proces 30-latka toczyć się będzie przed Sądem Okręgowym w Toruniu. W czerwcu, na posiedzeniu przygotowawczym, wyznaczony zostanie harmonogram, kolejność zeznań świadków etc. Radosław W. od sierpnia ub.r pozostaje w areszcie. Ostatnio sąd przedłużył mu tymczasowe aresztowanie o kolejne 3 miesiące.

Polecamy: Toruń kiedyś i dziś PRZESUŃ SUWAK I ZOBACZ RÓŻNICĘ

Skarpa z lotu ptaka – wideo z drona

NowosciTorun