90-latka otworzyła drzwi dwóm paniom przedstawiającym się jako pracownice służby zdrowia. Kiedy weszły do środka, poprosiły o odcinki rent do sporządzenia dokumentacji umożliwiającej podniesienie świadczenia.
W pewnym momencie jedna z kobiet poprosiła o szklankę wody. 90-latka wyszła z pokoju. Wtedy jej mężem zajęła się druga kobieta. Powiedziała, że musi go zbadać. Wykorzystując moment nieuwagi lokatorów jedna z "pracownic" wyjęła z szuflady saszetkę z pieniędzmi. Niedługo po tym obie kobiety opuściły mieszkanie. Małżeństwo zorientowało się wówczas, że zostało okradzione. W saszetce znajdowało się kilkanaście tysięcy złotych. Trwają poszukiwania złodziejek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?