Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Palacze i dym papierosowy na przystankach w Chełmży rozpalają do czerwoności

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Pod wiatami MZK w Toruniu nie pali się papierosów, o czym głosi napis „ Strefa wolna od dymu tytoniowego”
Pod wiatami MZK w Toruniu nie pali się papierosów, o czym głosi napis „ Strefa wolna od dymu tytoniowego” Sławomir Kowalski
W Chełmży na przystankach młodzież pali papierosy, a właściciele domów palą w piecach czym popadnie. W Toruniu jest pod tym względem dużo lepiej. Komendat chełmżyńskiej Straży Miejskiej odpiera zarzuty i apeluje, by nie szkodzić sobie i innym.

Wiele problemów trapiących Chełmżę zrzucano w przeszłości na karb biedy, bezrobocia, pustki w budżecie miasta. I tak już zostało. W Polsce obowiązuje zakaz palenia na przystankach komunikacji publicznej. Jednak nie w Chełmży, gdzie widok palacza na przystanku, a nawet grupki palaczy, często młodzieży szkolnej, jest wręcz powszechny - twierdzi Czytelnik.

Trzeba uciekać

Jak dodaje nasz Czytelnik, pogoda z dnia na dzień staje się coraz gorsza, a pasażerowie muszą uciekać spod przystankowych wiat prosto na deszcz i wiatr, by uniknąć wdychania trującego dymu.

Zobacz też

Zobacz galerię: Marsz żywych trupów w Toruniu

- Można pomyśleć, że ci, często młodzi palacze nie wiedzą o zakazie palenia, jednak ci sami ludzie nie odważą się zapalić papierosa na przystanku w Toruniu - mówi nasz Czytelnik. - Może dlatego, że w Toruniu, w przeciwieństwie do chełmżyńskiej, Straż Miejska właściwie wykonuje swoje zadania i patroluje ulice pieszo czy na rowerach, zaglądając na przystanki? Chełmżyńscy strażnicy natomiast nie rozstają się ze swoim wysłużonym peugeotem, a przecież tak małe miasto można objechać rowerem w pół godziny! Nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałem chełmżyńskich strażników patrolujących ulice pieszo. Chełmżyńscy urzędnicy również mogliby się zainteresować problemem i przynajmniej umieścić na przystankach wyraźne zakazy palenia.

Czytaj także: Rowerzysta potrącony na drodze rowerowej w Toruniu

Kolejnym problemem Chełmży jest, zdaniem Czytelnika, palenie w piecach śmieciami. Szczególnie dotkliwe bywa to w centrum miasta, nad którym w chłodne dni unosi się smog. Czy przynajmniej strażnicy miejscy sprawdzają właścicieli kominów z których wydobywa się duszący dym palonych tworzyw sztucznych?

**

Chodzą i patrolują**

Krzysztof Walasiewicz, komendant Straży Miejskiej w Chełmży tłumaczy, że jeśli chodzi o palenie w piecach odpadkami, to działają „na zgłoszenie”. W tym roku mieli zaledwie dwa. Inna sprawa to fakt, że strażnicy nie dysponują sprzętem umożliwiającym analizę dymu.

Komendant zapewnia, że strażnicy często patrolują ulice, od początku roku mieli 240 godzin pieszych patroli.

- W sprawie palenia papierosów pod wiatami, czego nie można robić, jesteśmy wręcz wyczuleni - podkreśla. - Patrole reagują, pouczają. Apeluję, by szanować cudze płuca.

Czytaj również: Państwowa spółka PWPW dała zarobić Girzyńskiemu, byłemu posłowi PiS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska