W zeszłą sobotę portal wpolityce opublikował wywiad z wtedy jeszcze urlopowaną panią dyrektor. Rzecz nieduża, ale ciekawa, bo w mikroskali pokazuje ten sposób żonglowania faktami, który w kierowanych przez nią „Wiadomościach” stał się normą. Autor wywiadu, niepokorny w swym pozostawaniu na klęczkach przed rozmówczynią, pyta o „rzekomo dramatyczny” spadek oglądalności „Wiadomości”. Paczuska najpierw rytualnie zaklina rzeczywistość,opowiadając, że ten „komunikat wychodzi z tych ośrodków, które „z definicji sprzyjają mediom lewicowo-liberalnym, głównie TVN”. Potem mówi: „Jeśli weźmiemy pod lupę ostatnie dwa lata, to nie ma programu, serialu, pasma, które nie straciłoby widzów. Takie są trendy cywilizacyjne”. To klasyczna półprawda, czyli cała manipulacja. W ciągu tych dwóch ostatnich lat rzeczywiście wszystkim spadło, ale spadło różnie. Zestawiając pierwsze półrocze 2015 r. z pierwszym półroczem 2017 r. polsatowskie „Wydarzenia” straciły 248 tys. widzów, TVN-owskie Fakty” - 116 tys.‚ a „Wiadomości” pani Paczuskiej straciły aż 860 tys. widzów (AGB Nielsen za wirtualnemedia.pl). Trzeci argument byłej dyrektor: AGB Nielsen źle mierzy oglądalność i zaniża widownię TVP. No dobrze, ale jeśli ten Nielsen jest taki zły, a badania tej firmy tak niewiarygodne, to dlaczego ta sama TVP gdy ma jakiś sukces oglądalności i chce się nim pochwalić, np. w materiałach dla reklamodawców na swych stonach w sieci, to powołuje się na badania... tego właśnie tak niewiarygodnego podobno Nielsena?
A teraz mój ulubiony kwiatek: „Kiedy obejmowałam ten program, zależało mi na stworzeniu nowej, prawdziwej, poważnej narracji”. Nowa, prawdziwa narracja... Cóż to za bełkot! Serwisy informacyjne w medium publicznym powinny rzetelnie informować o faktach i w wyważony sposób prezentować zróżnicowane opinie na ich temat. Tyle i aż tyle. Od tworzenia narracji są macherzy od reklamy i politycznego PR. Plus redaktor Paczuska, pragnąca pokazać konserwatywny przekaz, który miał być dotąd „blokowany”. Jasne, szczególnie był blokowany w programach Pospieszalskiego.
Zresztą żadna to „nowa” narracja. Paczuska wprowadziła jedynie do „Wiadomości” propisowski język i tanią demagogię, znaną od dawna z serwisów TV Republika czy „Trwam”. Po jej odejściu nie będzie lepiej. Narracja pozostanie ta sama. Jedynie słuszna.
Zobacz także: Info z Polski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
