Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patryk Urbański, nowy zawodnik Elany: Jeździłem z dziadkiem na mecze wujka [ROZMOWA, SONDA]

(sop)
Patryk Urbański (z prawej) podpisał umowę z Elaną Toruń
Patryk Urbański (z prawej) podpisał umowę z Elaną Toruń AIP
Rozmowa z Patrykiem Urbańskim, nowym obrońcą trzecioligowej drużyny Elany, który do toruńskiej jedenastki dołączył z Wdy Świecie.

Jak czuje się Pan w nowym zespole?
Bardzo dobrze. Przez te kilka dni zauważyłem, że klub jest bardzo dobrze zorganizowany, a trenerzy wiedzą, co chcą osiągnąć. Liczymy, że będziemy walczyć o najwyższe cele, bo po to, wraz z innymi zawodnikami, dołączyliśmy do tej drużyny.

Można powiedzieć, że wreszcie dołączył Pan do Elany, bo o tym transferze długo i dużo się mówiło.
Nawet kilka lat. Dzwonił do 
mnie już Krzysztof Jabłoński, ówczesny szkoleniowiec Elany (trener pracował w ekipie żółto-niebieskich od 20 sierpnia 2015 r. do 5 października 2016 r.). Wtedy odbyły się już pierwsze rozmowy, ale klub nie doszedł do porozumienia z Wdą Świecie. Nie wszystko zostało dopięte na ostatni guzik. Ostatecznie musiałem zostać na kolejny sezon w Świeciu.

W przerwie zimowej sezonu 2016/17 też był Pan blisko żółto-niebieskich.I znów się nie udało.
Zgadza się. Chciałem dołączyć do Elany, ale tym razem na 
przeszkodzie stanęła kwota odstępnego. Wtedy ustaliliśmy, że gdy będę miał status wolnego zawodnika przejdę do toruńskiego zespołu.

ZOBACZ TAKŻE:

Byłeś na drifcie? Zobacz siebie na zdjęciu!

Skąd u Pana taka chęć dołączenia do Elany?
W Świeciu spędziłem ponad sześć lat, z przerwą na występy w Olimpii Grudziądz. Chyba za 
dużo czasu spędziłem w jednym miejscu. Potrzebowałem zmian. Dostałem ofertę z Torunia, więc się nie zastanawiałem. W Elanie mam perspektywy rozwoju i szansę awansu do drugiej ligi.

Jak Pan wspomina mecze Wdy Świecie z Elaną Toruń.
Zawsze była zacięta walka. Zdarzyło mi się też pokonać bramkarza Elany. Ostatnie dwa mecze ligowe zakończyły się zwycięstwami toruńskiej drużyny po 2:1, a emocji w tych potyczkach na pewno nie brakowało do ostatnich minut.

Występuje Pan na pozycji obrońcy, ale strzelać gole też Pan potrafi.
Czasami coś do siatki wpadnie. Bramki udaje mi się zdobywać przede wszystkim ze stałych fragmentów gry. Gdy ich nie wykonywałem, wchodziłem w pole karne przeciwnika i też kilka razy udało się strzelić gola.

Jak ocenia Pan dotychczasowe wzmocnienia Elany.
Jak już wcześniej powiedziałem, po trenerach widać, czego oczekują od zawodników. Transfery pokazały, że od zawodników będą wymagać bardzo dużo. Za tym też powinny przyjść oczekiwane wyniki.

Pochodzi Pan z Chełmży. Jak to się stało, że wcześniej nie dołączył Pan do Elany?
Trafiłem do Olimpii Grudziądz, która grała w pierwszej lidze, a trener Dariusz Kubicki poszukiwał młodych graczy. Pojawiła się kusząca perspektywa występów na zapleczu ekstraklasy.

Nie jest Pan pierwszym zawodnikiem z klanu Urbańskich, który zagra w Elanie.
Zgadza się. W przeszłości w 
tym klubie występował mój wujek - Tomasz. Był kapitanem drużyny. Z dziadkiem przyjeżdżałem na jego mecze do Torunia. „Starą” Elanę naprawdę fajnie się oglądało.

Ma Pan kilku kolegów w zespole. Z jednym z nich nawet Pan mieszkał.
Jest to prawda. Mieszkałem z Adrianem Wróblewskim, z którym chodziliśmy do jednego gimnazjum. Wspólnie graliśmy w Legii Chełmża i Wdzie Świecie. To na tyle w tym temacie (śmiech). Adrian jest moim dobrym kolegą.

W rudzie wiosennej Elana miała wiele problemów w defensywie. Pan ma być jednym z zawodników, który ma wzmocnić tę formację.
Jak nie stracisz gola, to nie przegrasz meczu – tak mówi jedno z piłkarskich powiedzeń. Mam nadzieję, że wspomogę na 
tyle zespół, na ile będę mógł.

POLUB NAS NA FACEBOOKU:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska