Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piaskownice pod nadzorem

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Piaskownice powinny być z czystym piaskiem, bezpiecznym ogrodzeniem, najlepiej z przykrywą. Jeśli są zaniedbane, nieużywane i szpecą lepiej je po prostu zlikwidować.

Piaskownice powinny być z czystym piaskiem, bezpiecznym ogrodzeniem, najlepiej z przykrywą. Jeśli są zaniedbane, nieużywane i szpecą lepiej je po prostu zlikwidować.

<!** Image 3 align=none alt="Image 190481" sub="Najlepiej udają się babki z czystego piasku / Fot.: Jacek Smarz">- Wydaje mi się, że piaskownica na osiedlu Zieleniec została zanieczyszczona zwierzęcymi odchodami - taki sygnał zgłosiła kilka dni temu jedna z mieszkanek osiedla do toruńskiego sanepidu.

Objazd przed sezonem

Za stan placów zabaw, w tym piaskownic, odpowiada administrator, właściciel, zarządca domu czy osiedla. Jeśli chodzi o takie miejsca, jak toruński Park Miejski przy ulicy Bydgoskiej czy Park 1000-lecia w lewobrzeżnej części Torunia, to gospodarzem jest miasto. Za każdą piaskownicę ktoś odpowiada.

<!** reklama>- My nadzorujemy piaskownice w ten sposób, że przed sezonem robimy objazd piaskownic. Piasek powinien być wymieniony. Potem też jeździmy, obserwujemy, wybiórczo przeprowadzamy badania laboratoryjne i reagujemy na zgłoszone przez mieszkańców sygnały - tłumaczy Joanna Biowska, rzecznik Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Toruniu. - Na Zieleńcu po odebraniu zgłoszenia były nasze pracownice, pobrały próbki piasku. Przyszły właśnie wyniki badań laboratoryjnych, które nie potwierdziły jednak niczego niepokojącego. Oczywiście, zawsze, jeśli ktoś coś takiego zauważy, może to do nas zgłosić.

Jak podkreśla Joanna Biowska, rodzic czy opiekun dziecka powinien zawsze pilnować, żeby maluch bawiący się w piaskownicy nie brał jednak brudnych rąk do buzi, bo piasek może być zanieczyszczony. Nawet, jeśli na pierwszy rzut oka wydaje się całkiem czysty. Zresztą, zawsze trzeba być ostrożnym, bo nawet do prywatnej piaskownicy w ogródku może podejść pies, kot, przyfrunąć gołąb i piasek zanieczyścić. Dlatego ideałem są piaskownice zamykane, na które coraz częściej decydują się właściciele domów jednorodzinnych.

Na ogół firmy sprzedające piasek przeznaczony do piaskownic dołączają do faktury potwierdzenie przeprowadzonych wcześniej badań czystości. W trakcie sezonu wskazane jest, by piasek też wymienić. I robić to zawsze w razie potrzeby. Jak na razie pracownice toruńskiego sanepidu nie objeżdżały kontrolnie piaskownic, ale zrobią to w najbliższym czasie. Przy okazji zamierzają pobierać piasek do analizy .

- W trakcie naszych kontroli oznacza się ilości bakterii, w tym coli, salmonelli, obecność jaj pasożytów - wymienia Joanna Biowska. - A co może zaniepokoić? Przede wszystkim obecność zwierzących odchodów. Wtedy natychmiast trzeba zabrać dziecko z takiej piaskownicy.

Wyglądają na zadbane

Na większości toruńskich osiedli mieszkaniowych, szczególnie tych nowych, zarówno całe place zabaw, jak i piaskownice sprawiają wrażenie zadbanych. Gorzej jest na starszych osiedlach bądź tam, gdzie są kamienice i schowane podwórka. To miejsca zarządzane przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej.

- My wymieniliśmy piasek na nowy we wszystkich naszych piaskownicach - zapewnia Karolina Wojciechowska, rzecznik ZGM-u w Toruniu. - Uzyskaliśmy atest sanepidu. Dokonaliśmy też przeglądu stanu piaskownic pod kątem tego, co trzeba naprawić czy ewentualnie przemalować. I w tych pracach korzystamy z pomocy osób bezrobotnych. Bardzo dobrze to się sprawdza. Wszystkie konieczne naprawy zostały już zrobione i w razie potrzeby będą przeprowadzane na bieżąco.

Lepsza już zieleń

W ubiegłym roku po publikacjach w „Nowościach” została zlikwidowana piaskownica przy ulicy Odrodzenia 11 w Toruniu. Była niewątpliwie reliktem przeszłości, siedliskiem śmieci i bakterii. Ludzie czyścili w niej kocie kuwety, załatwiali potrzeby fizjologiczne bezdomni i nawiedzały ją bezpańskie psy czy koty. Małych dzieci mieszkających w pobliżu było natomiast bardzo mało. Zdarzało się jednak, że przechodził ktoś z dzieckiem, które widząc piaskownicę koniecznie chciało się w niej pobawić. Teraz na miejscu piaskownicy została posadzona trawa (na drzewa czy klomby ZGM podobno nie było stać).

- W tym roku zlikwidowaliśmy cztery piaskownice w rejonie Bydgoskiego Przedmieścia, m.in. przy ulicy Gagarina. Zresztą, z podobnych względów, co przy Odrodzenia. Po prostu mieszka tam bardzo mało dzieci. Mieszkańcy wolą zieleń zamiast obskurnej piaskownicy - zaznacza Karolina Wojciechowska.

Gdzie zgłaszać

Jeśli zauważymy coś niepokojącego, np. w piasku piaskownicy, można to zgłosić do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Toruniu do sekcji nadzoru nad obiektami komunalnymi, tel. 56 658 62 58

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska