Piesi według nowego prawa nie dostaną bezwzględnego prawa przechodzenia w każdej sytuacji. Nie będą mogli wchodzić na pasy tuż przed zbliżającym się autem, czytamy w serwisie Polsat News.
"Taka konstrukcja ma na celu w jeszcze większym stopniu zagwarantować kierującemu możliwość właściwej reakcji – kierujący musi mieć czas na reakcję i niezbędny odcinek drogi do zatrzymania pojazdu" - podano w uzasadnieniu projektu.
W trakcie VII Krakowskich Dni Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego odbyła się debata z ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem, w trakcie której poruszono zagadnienia dotyczące m.in. pierwszeństwa pieszych przed tramwajami.
"Jeśli nie zagwarantujemy tramwajom pierwszeństwa, będziemy tracić pasażerów"
– Zmniejszamy prędkości w miastach, likwidujemy sygnalizację świetlną. Jedziemy wolniej, ale płynniej. Największymi ofiarami tego podejścia są pojazdy najbardziej bezwładne, czyli tramwaje. Jeśli nie zagwarantujemy tramwajom pierwszeństwa przed pieszymi, będziemy tracić pasażerów i produkować kolejnych użytkowników samochodów - mówił wówczas Marek Bauer, prodziekan Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Krakowskiej.
Zaproponowano, aby autobusy i tramwaje wyłączyć spod przepisów o pierwszeństwie pieszych.
Pod koniec ubiegłego tygodnia, w piątek 21 marca zakończyły się konsultacje społeczne związane z projektem dotyczącym pierwszeństwa pieszych na przejściach. Rządzący myślą nad dodatkowymi zmianami, rozszerzającymi m.in. "obowiązek zachowania ostrożności na pieszego wchodzącego na jezdnię lub torowisko" - poinformował transport-publiczny.pl.
Zobacz koniecznie
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?