Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijani kierowcy przed sądem

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Dlaczego wielu kierowców nadal zasiada za kółkiem pod wpływem alkoholu? Policjanci twierdzą cały czas, że kary są zbyt łagodne.

Dlaczego wielu kierowców nadal zasiada za kółkiem pod wpływem alkoholu? Policjanci twierdzą cały czas, że kary są zbyt łagodne.

Sędziowie tłumaczą, iż każdą sprawę trzeba traktować indywidualnie. W 2004 r. sądy naszego okręgu, czyli prawie całego dawnego województwa toruńskiego, skazały na kary pozbawienia wolności 668 kierowców. Ale tylko wobec ośmiu z nich nie zawieszono wykonania wyroku i rzeczywiście trafili do więzień.

Okoliczności łagodzące

- Byli to przede wszystkim ci, którzy nie po raz pierwszy zostali przyłapani za prowadzeniu auta pod wpływem alkoholu - mówi Barbara Bogaczewicz-Jul, rzecznik prasowy toruńskiego Sądu Okręgowego.

Sędziowie podkreślają, że za samo prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu z reguły nie można wsadzać do więzienia ludzi, którzy pierwszy raz weszli w konflikt z prawem i nigdy wcześniej nie byli karani. A takich kierowców trafia do sądu najwięcej.

Na przykład mężczyzna zatrzymany nocą przez patrol policji na ulicy Łaziennej w Toruniu. Zdążył przejechać zaledwie kilkaset metrów. Miał we krwi 0,7 promila alkoholu. W tym przypadku sąd orzekł zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na jeden rok, 600 złotych grzywny i 300 złotych wpłaty na Wojewódzki Szpital Dziecięcy z Toruniu.

Oprócz tego, że nie był on wcześniej karany, wpływ na taki wyrok miał - zdaniem sądu - fakt, iż jechał nocą pustymi ulicami, nie wypił aż tak dużo i w dodatku zdążył przejechać kilkaset metrów.

Co jakiś czas, nie tylko wśród policjantów, powraca również temat możliwości konfiskaty aut tym, którzy wsiadają do nich pod wpływem alkoholu. Kilkakrotnie przeprowadzaliśmy redakcyjne sondy dotyczącego tego pomysłu i większość Czytelników pozytywnie wypowiadała się na ten temat.

Jak łom i kominiarka

Według niektórych, takie możliwości istnieją już dziś. Samochody mogłyby być traktowane przez sądy jako narzędzia służące do popełnienia przestępstwa. I podobnie jak łomy czy kominiarki włamywaczy ulegałyby przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa. W stosunku do aut brakuje jednak jasnej wykładni prawnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska