Pijany ojciec z Brodnicy zawiózł dziecko do szkoły. Został zatrzymany

W środę rano policjantki pełniący służbę w Brodnicy zauważyły forda focusa, za którego kierownicą siedział mężczyzna wcześniej zatrzymywany za kierowanie pojazdami po pijanemu.

Funkcjonariuszki zauważyły, że ford podjeżdża w pobliże szkoły i z samochodu wysiada dziecko. Potem auto szybko odjeżdża, skręcając w boczne uliczki.

Czytaj też: Toruń stanął wczoraj na wiele godzin w korkach

Policjantki pojechały za tym autem i zatrzymały je na ulicy Armii Krajowej. Kierowca został zbadany alkomatem i okazało się, że ma ponad pół promila alkoholu. Mało tego miał zabrane prawo jazdy za wcześniejsze prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu.
35-latek został przewieziony do komendy, gdzie trzeźwiał w policyjnym areszcie. Za przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do zakazu wydanego przez sąd grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Zobacz też

Niestety nie jest to jedyny przypadek kompletnej nieodpowiedzialności osób opiekujących się dziećmi. Na początku tego roku  policja w Golubiu-Dobrzyniu odebrała zgłoszenie od mieszkańca tego miasta o nietrzeźwej kierującej osobowym volkswagenem.

Wysłani na parking jednego ze sklepów policjanci znaleźli wskazany pojazd. Za jego kierownicą siedziała kompletnie pijana kobieta. W dodatku przewoziła dwie 14-letnie pasażerki. 54-letnia mieszkanka gminy Zbójno miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Tłumaczyła, że rano wypiła drinka oraz piwo, a następnie zabrała wnuczki na zakupy. Kobieta straciła prawo jazdy. Nastolatki przekazano wówczas pod opiekę matki.