Po tragedii na Polnej. Miasto zapowiada budowę przejść dla pieszych

Dochodziła godzina 7, kiedy 72-letni mieszkaniec powiatu aleksandrowskiego przebiegał przez czteropasmową jezdnię na wysokości hurtowni płytek. Pokonał trzy pasy, gdy zza przejeżdżającego samochodu wszedł wprost pod koła dostawczego volkswagena. Starszy mężczyzna zginął na miejscu.

W tym miejscu nie ma co prawda przejścia, ale zgodnie z kodeksem drogowym w określonych przypadkach przechodnie mogą pokonywać jezdnię poza zebrami, tj. kiedy odległość od przejścia jest większa niż 100 metrów. Jednak zdaniem policji nie w tej sytuacji, bo ulica jest tu za szeroka.

Zobacz także

Zobacz galerię: Wypadek w Brzozie Toruńskiej [ZDJĘCIA]

- Może czas w końcu zrobić porządek z tą drogą? Jak piesi mają się tam poruszać, skoro chodnik jest tylko z jednej strony? - komentują nasi Czytelnicy na forum „Nowości”. - Pisaliśmy parę lat temu petycję o zrobienie chodnika z dwóch stron jezdni, ale cisza. Jedno przejście dla pieszych jest przy Równinnej, a kolejne dopiero przy Kociewskiej. Jak piesi mają dojść do pracy z przystanku autobusowego?

Jak się okazuje, piątkowy wypadek skłonił władze miasta do natychmiastowej reakcji.

- Projekt przygotowany do realizacji w 2017 roku przewidywał na Polnej budowę chodników, przejść i przystanki autobusowe - wylicza Marcin Kowallek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta w Toruniu. - W związku z wypadkiem plany zostaną przyspieszone i w najbliższym czasie zostaną wyznaczone trzy przejścia dla pieszych i dwa przystanki.

**

Czytaj też Remont ulicy Grudziądzkiej. Będą utrudnienia **

To nie jedyny taki wypadek w ostatnich dniach. Niedawno na skrzyżowaniu ulic Podgórnej i Ogrodowej 65-letni kierowca potrącił w nocy dwie osoby. Dlatego policja apeluje.

- Jest szaro, ciemno, dlatego warto korzystać z odblasków, również w terenie zabudowanym. Dajmy kierowcom szansę, żeby nas zobaczyli i dajmy im czas na reakcję - mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.