Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po wypadku w Stolnie. Bliskim ofiary przyznano odszkodowanie

Małgorzata Oberlan
Na miejscu zdarzenia akcja usuwania skutków wypadków, także tych tragicznych, kończy się zazwyczaj dość szybko. Jednak skutki prawne takich zdarzeń mogą trwać przez wiele lat. Bywa, że trauma i ból po utracie kogoś bliskiego nie kończy się nigdy
Na miejscu zdarzenia akcja usuwania skutków wypadków, także tych tragicznych, kończy się zazwyczaj dość szybko. Jednak skutki prawne takich zdarzeń mogą trwać przez wiele lat. Bywa, że trauma i ból po utracie kogoś bliskiego nie kończy się nigdy Fot. Darusz Bloch
Siedemnaście lat temu w wypadku w Stolnie zginął człowiek. Po latach jego bracia dostaną zadośćuczynienie. Takich spraw przybywa.

Do tragedii doszło w 1999 roku. Niedawno jej epilog odbył się w chełmińskim sądzie, który orzekł, że bliskim ofiary należy się wypłata zadośćuczynienia. Są to dwaj bracia zabitego, którzy w chwili wypadku byli niepełnoletni.

- Braci łączyła bardzo silna więź i byli ze sobą bardzo zżyci. Kwoty te rekompensują ból, cierpienia i krzywdę powstałą po śmierci osoby dla nich najbliższej, czyli brata - orzekła sędzia Monika Mleczko-Pawlikowska z Sądu Rejonowego w Chełmnie. I przyznała obu dorosłym już mężczyznom po 15 tys. zł zadośćuczynienia.

Zobacz także: Pechowy fragment „dziesiątki". Dwa wypadki w dwa dni

Zdzisław zginął w wypadku samochodowym 10 lipca 1999 roku. Był pasażerem Waldemara Z., który doprowadził do zderzenia z innym autem. Po kolizji samochód Z. zjechał do rowu i dachował. Życia Zdzisława nie dało się uratować. Kierowca przeżył. Został oskarżony o spowodowanie tragedii, w procesie karnym uznany za winnego i skazany. Odszkodowanie dla braci ma wypłacić towarzystwo ubezpieczeniowe, w którym Waldemar Z. miał wykupione obowiązkowe ubezpieczenie OC.

Lubicz. Wiózł w aucie ponad 170 tysięcy sztuk nielegalnych papierosów [ZDJĘCIA]

Lubicz. Wiózł w aucie ponad 170 tysięcy sztuk nielegalnych p...

Takich wyroków jest coraz więcej. Powstają wyspecjalizowane kancelarie odszkodowawcze, które korzystają ze zmiany przepisów i aktywnie szukają poszkodowanych. Także tych sprzed lat. Wydłużono bowiem okres przedawnienia takich spraw do 20 lat. Niektóre z nich się ogłaszają i w ten sposób oferują swe usługi, inne szukają ludzi, którzy mają szanse na zasądzenie zadośćuczynienia jeszcze innymi sposobami. Nawet - jak twierdzą niektórzy w branży - szukając na cmentarzach nagrobków z inskrypcją „zmarł tragicznie”.

Rodziny ofiar mają szansę na dużo wyższe świadczenie niż kiedyś, bo dopiero w 2008 roku do Kodeksu cywilnego wpisano pojęcie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Ile inkasują kancelarie? O tym na str. 3. PS Dane bohaterów tekstu zmieniono.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska