43-letni mężczyzna z Rogówka, podejrzany o skatowanie 40-latka, spędzi za kratami co najmniej trzy miesiące. Grozi mu dożywocie.
Do zdarzenia doszło w jednym z domów w Rogówku w nocy z soboty na niedzielę. 59-letni gospodarz i jego 40-letni kolega, który tam od pewnego czasu mieszkał, wypili trochę i oglądali telewizję. Wówczas do mieszkania wtargnął 43-letni kuzyn gospodarza. On też kiedyś tam mieszkał i chciał odebrać swoje rzeczy.
Doszło do kłótni. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, 43-letni kuzyn gospodarza zaatakował najpierw 40-latka. Zrzucił go ze schodów, a na podwórku miał nie tylko bić, ale i także skakać po zaatakowanym.<!** reklama>
- Obrażenia, które odniósł, spowodowały śmierć. Były obszerne, podobne do tych, jakie mają ofiary wypadków samochodowych - mówi Maciej Rybszleger, szef Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód. - Liczba i siła zadawanych ciosów oraz rozmiar ran, które odniósł zmarły, spowodowały, że prokuratura uznała, iż podejrzany musiał co najmniej godzić się na śmierć tego mężczyzny i został mu postawiony zarzut zabójstwa.
43-latek będzie również odpowiadał za pobicie swego 59-letniego kuzyna, do którego wrócił, gdy na podwórku 40-latek przestał dawać oznaki życia. 59-latek trafił do szpitala.
Napastnik uciekł z miejsca zdarzenia. Następnego dnia rano sam zgłosił się na policję. Miał wówczas prawie promil alkoholu w organizmie. Prokuratura złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie 43-latka. Sąd się do niego przychylił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?