Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podanie do wilka o ochronę owieczek [MYDŁO MEDIÓW]

Ryszard Warta
red
Przecierałem oczy ze zdumienia, coś ze dwa razy, czytając pismo, które do prezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka napisał przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Witold Kołodziejski.

Jest to odpowiedź na skargę, z którą do KRRiT wystąpiła fundacja po emisji w TVP jesienią zeszłego roku serii materiałów na temat organizacji pozarządowych. Pamiętają państwo, to ten serial w którym pełno było zdjęć osób powiązanych strzałkami, animowane banknoty o dużych nominałach przelatywały z jednej strony na drugą, a wszystko to tworzyło obraz powiązanego, mrocznego układu, tworzonego przez ludzi dopieszczanych przez poprzednią władzę, dojących publiczną kasę i działających w podejrzany sposób. To właśnie te materiały, które najcelniej zrecenzował nie kto inny, a wicepremier Piotr Gliński, używając do tego soczystych określeń w rodzaju „koszmar”, „dom wariatów”, „krucjata” i „państwo żeście oszaleli z tymi programami”.

Czytaj także: Dookoła Bartłomieja Misiewicza

Przyznam się do małej wiary, bo sądziłem, że skargę HFPC Krajowa Rada skwituje na zasadzie „o rany, nic się nie stało”. W końcu obecny skład KRRiT zdominowany jest przez ludzi o poglądach sprzyjających obecnej ekipie lub zgoła byłych polityków rządzącej dziś partii. I się pomyliłem, bo przewodniczący Kołodziejski poinformował, że wystąpił do prezesa Jacka Kurskiego z pismem przypominającym o obowiązujących nadawcę publicznego zasadach bezstronności, rzetelności, pluralizmu, wyważenia. Napisał też tak: „Zwróciłem się także do Prezesa TVP SA o wprowadzenie stosownych procedur umożliwiających realizację zadań telewizji publicznej (...), w szczególności związanych z rzetelnym informowaniem w sprawach istotnych ze społecznego punktu widzenia”. No, no!

Najlepsze zdjęcia fotoreporterów "Nowości" [STYCZEŃ]

Apelowanie do prezesa Kurskiego o pluralizm, obiektywizm, wyważenie to, moim zdaniem, coś w rodzaju uprzejmego wniosku do wilka, żeby zechciał chronić owieczki. Nie po to nowa władza postawiła tego polityka na tym stołku, by bawił się w pluralizm, lecz po to, by twardą ręką realizował w największej polskiej firmie medialnej polityczne interesy tejże władzy. Sposób, w jaki TVP pełni dziś swą informacyjną funkcję, jest tego potwierdzeniem. Nie wiem, czy KRRiT nagle przejrzała na oczy, czy może ta krytyka rządowej telewizji to jakiś element napięć wewnątrz rządzącego dziś establishmentu i jak się to ma np. do zamiatanego pod dywan, ale ewidentnego konfliktu prezesa TVP z szefem Rady Mediów Narodowych, Krzysztofem Czabańskim. Dlatego bardzo jestem ciekaw, jak KRRiT odpowie na skargę posłanki Joanny Scheuring-Wielgus w sprawie dziwacznego sposobu, w jaki pokazano skandal w toruńskim X LO. Może rada dostrzeże, że materiały o fundacjach nie były żadną wpadką TVP, a jedynie odpowiadają obecnej normie.

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska