Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podejrzany o pobicie Piotrusia z Rypina Radosław K. aresztowany. Chłopczyk nadal przebywa w szpitalu w Toruniu

mo
Podejrzany o pobicie Piotrusia z Rypina Radosław K. został aresztowany na 3 miesiące
Podejrzany o pobicie Piotrusia z Rypina Radosław K. został aresztowany na 3 miesiące Policja
Decyzją sądu 25-letni Radosław K. z Rypina trafił na 3 miesiące do aresztu. Prokuratura zarzuca mu, że pobił 2,5-letniego synka konkubiny i znęcał się nad nim miesiącami ze szczególnym okrucieństwem.

25-latkowi z Rypina grozi do 10 lat więzienia. Na razie ma czas na refleksję za kratami. - Sąd przychylił się do wniosku organów ściągania i aresztował go na najbliższe trzy miesiące - informuje asp. Dorota Rupińska z Komendy Powiatowej Policji w Rypinie.

Chłopiec 27 marca br. trafił najpierw do rypińskiego szpitala, a następnie do Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego. Miał złamane kości nóg i liczne siniaki. Po 6-godzinnej operacji jego stan lekarze określali jako ciężki, ale stabilny. Nadal pozostaje w lecznicy.

Gdy Piotruś wyzdrowieje, nie wróci do matki. Decyzją sądu rodzinnego trafi do pogotowia opiekuńczego. Identycznie jak drugie dziecko młodej matki, które urodziła w marcu. To rozwiązanie tymczasowe. W przyszłości dzieci mogą trafić do rodziny zastępczej.

Polecamy:
Gwara policyjna - tak nazywają marki aut
Zarobki gwiazd disco-polo
Długie weekendy 2018
Skąd się wzięły nasze nazwiska

Radosławowi K. grozi do 10 lat więzienia. Podczas przesłuchania częściowo przyznał się do winy. Piotruś był pod jego opieką, gdy matka po porodzie przebywała w szpitalu. Podczas przesłuchania przyznał się częściowo do winy. Twierdził, że pobił dziecko otwartą dłonią po pośladkach. Dlaczego? Bo Piotruś obudził go w nocy i zdenerwował. Z opinii biegłego wynika jednak, że dziecko było bite tępym narzędziem.

Matka Piotrusia ma ograniczone prawa rodzicielskie. Była objęta nadzorem kuratora sądowego, opieką MOPS-u w Rypinie oraz wspierana prawie codziennymi wizytami asystenta rodziny. MOPS widział jej ewidentną niewydolność wychowwaczą i z tego powodu w październiku 2017 roku wnioskował do sądu rodzinnego o umieszczenie Piotrusia w rodzinie zastępczej. Babcia chłopca twierdzi, że instytucje rypińskie ignorowały jej sygnały o tym, że Piotrusiowi dzieje się krzywda. MOPS temu kategorycznie zaprzecza.

Szczerzej na temat

Interwencje toruńskich policjantów w nieoznakowanym radiowozie BMW

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska