Przygotowana lista dotyczy gier zespołowych, w których prowadzone są rozgrywki ligowe.
1. Play-off żużlowców z Grudziądza był blisko
Żużlowcy MRGARDEN GKM Grudziądz zanotowali historyczny sukces, zajmując piąte miejsce w żużlowej ekstralidze.
Co więcej, dopiero w ostatnim meczu rundy zasadniczej minionego sezonu drużyna trenera Roberta Kempińskiego straciła miejsce w fazie play-off, które skutkowałoby walką o medale mistrzostw Polski.
Grudziądzanom nie pomogła Fogo Unia Leszno, która przegrała u siebie z Betardem Spartą Wrocław. Ci ostatni - kosztem żółto-niebieskich - rzutem na taśmę zakwalifikowali się do najlepszej czwórki.
- Na własnym torze często wygrywamy wysoko, ale na wyjazdach jest już dużo gorzej - komentował po ostatnich zawodach ligowych w Toruniu Robert Kempiński, szkoleniowiec MRGARDEN GKM Grudziądz.
Tak też było w całym sezonie. Przy Hallera GKM był znakomity i niepokonany.
2. Piłkarze Olimpii Grudziądz dokonali niemożliwego
O historycznym wyczynie w mijającym roku mówiliśmy także w przypadku piłkarzy Olimpii. Ci na początku roku znajdowali się na samym dnie tabeli, z marnymi widokami na uniknięcie degradacji.
Karkołomnej misji ratowania zespołu podjął się trener Jacek Paszulewicz. Biało-zieloni wiosną 2016 roku grali jak z nut, w efekcie czego utrzymanie na zapleczu ekstraklasy zapewnili sobie na kolejkę przed końcem rozgrywek. I to po meczu, w którym do przerwy przegrywali 0:2, ale wygrali 3:2.
- Cały ten fantastyczny kolektyw po prostu mi zaufał. Cel został wykonany nawet przed czasem - cieszył się Jacek Paszulewicz, trener grudziądzkiego zespołu
3. Przymusowa emigracja pingpongistów ASTS Olimpii-Unii Grudziądz
W połowie roku świętowali piąty tytuł mistrza kraju. Dotarli też do półfinału Ligi Mistrzów!
Kilka tygodniu później po występującym tak wysoko zespole ASTS Olimpii-Unii pozostało już tylko wspomnienie. Konieczna była emigracja.
- Wyłącznie z powodów finansowych - nie krył żalu Józef Mularczyk, prezes klubu.
Sprawę pokpiło miasto, które nie było w stanie w większym stopniu finansować drużyny. Rozbiło się o kwotę 150 tysięcy złotych. Grudziądzowi pozostała młoda ekipa walcząca obecnie w pierwszej lidze.
4. Szczypiorniści MKS Grudziądz spadli, ale chcą wrócić
W połowie roku historyczny sezon na pierwszoligowych parkietach zakończyli szczypiorniści Mueller MKS.
Zespół się jednak nie rozsypał i rozpoczął jesienią walkę o powrót na zaplecze superligi. Po pierwszej rundzie obecnego sezonu jest w gronie trzech ekip, które prowadzą w tabeli.
Czytaj także: MKS Grudziądz po pierwszej rundzie sezonu II ligi: naszą siłą jest zespół
- Naszą największą siłą jest to, że górę bierze zespół, a nie indywidualności - oceniał Sylwester Ziółkowski, trener MKS.
5. Stal Grudziądz jako świetny beniaminek
Poprzedni sezon udany był dla siatkarzy Stali Grudziądz, którzy jako beniaminek rewelacyjnie spisywali się w II lidze.
Dowodzona przez olimpijczyka z Aten Piotra Gabrycha drużyna dotarła nawet do baraży o pierwszą ligę. Tym razem jeszcze musiała się obejść smakiem, ale w obecnych rozgrywkach znów może namieszać. Po średnim początku obecnych rozgrywek grudziądzanie złapali wiatr w żagle i zanotowali serię sześciu kolejnych wygranych. Walczą o play-off.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?