Pokaźny akt oskarżenia - narkotyki, prostytucja, pornografia, kłusownictwo

Skonfiskowano u niego wówczas narkotyki, które były przeznaczone do sprzedania w Golubiu-Dobrzyniu i okolicy. Znaleziono je nie tylko w domu 43-latka, ale również ukryto je w przyczepie campingowej oraz w przekształconej na potrzeby "magazynu" skrzyni ładunkowej typu "izoterma".

Wywieziono stamtąd łącznie ponad 500 gram marihuany, ponad 300 gram amfetaminy, prawie 100 tabletek extazy, 4,17 gram haszyszu, 6 gram metaamfetaminy. Z tych takiej ilości środków odurzających można było przygotować ponad 1000 "działek" marihuany oraz ponad porcji 600 amfetaminy.

W tych skrytkach znajdowało się również 6 kilogramów tytoniu i 214 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Policjanci znaleźli też 210 kompletów skarpet z podrobionymi znakami towarowymi znanych firm.

W momencie zatrzymania 43-latek z Lubicza Górnego znajdował się pod działaniem narkotyków. Przyznał, że przed pojawieniem się policjantów przyjął trochę z posiadanych przez siebie narkotyków.

- Mężczyzna usłyszał łącznie 70 zarzutów, głównie z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Został tymczasowo aresztowany i do dziś ta decyzja sądu nie została uchylona - mówi młodszy aspirant Justyna Skrobiszewska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Golubiu-Dobrzyniu.

To nie był jednak koniec tego postępowania. Golubsko-dobrzyńscy policjanci ustali też w ten narkotykowy interes zamieszanych było też osiem osób z powiatu golubsko-dobrzyńskiego, toruńskiego i lipnowskiego w wieku od 16 do 43.

Ale nie tylko. Osobom z tej grupy, w której składzie znaleźli się zarówno mężczyźni jak i kobiety przedstawiono kolejnych 70 zarzutów dotyczących oprócz handlu narkotykami także czerpania korzyści z prostytucji, prezentowania treści pornograficznej nieletnim oraz kłusownictwa.