Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja w czasie Bożego Narodzenia zapowiada więcej kontroli na drogach całego województwa

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Dariusz Bloch
W Boże Narodzenie w regionie będzie więcej policjantów kontrolujących szybkość i trzeźwość kierowców. Niestety, w dniach poprzedzających święta nie brakowało groźnych zdarzeń na drogach z udziałem pijanych.

Kilka dni temu policjanci na jednej z ulic Złejwsi Małej zatrzymali do kontroli drogowej wóz konny, którym powoził 66-letni woźnica, mieszkaniec gminy Zławieś Wielka. Funkcjonariusze od razu wyczuli od niego alkohol. Po zbadaniu okazało się, że mężczyzna ma 2 promile.

Wóz konny został odprowadzony do zagrody przez sąsiada 66-latka, zaś nietrzeźwy woźnica za to wykroczenie będzie odpowiadał przed sądem.

Nieco bardziej dramatyczny przebieg miały wydarzenia, które rozegrały się niedawno na drodze w miejscowości Błoto, niedaleko Unisławia. Policja została powiadomiona przez lekarzy z pogotowia ratunkowego, że doszło tam do wypadku i do szpitala trafił 28-latek. Okazało się, że prowadził volkswagena, wypadł z drogi i dachował. Na szczęście mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń i po badaniu został wypisany z lecznicy.

- Trafił jednak do komisariatu, ponieważ prowadził auto mając 3 promile alkoholu - mówi Agnieszka Sobieralska z policji w Chełmnie.

To niejedyne dachowanie pijanego kierowcy w ostatnich dniach. Pisaliśmy wczoraj o tym, że na drodze z Przybranowa do Wólki niedaleko Aleksandrowa Kujawskiego, policjanci zauważyli volkswagena, którego kierowca nie radził sobie z prowadzeniem auta.

Kiedy funkcjonariusze zaczęli mu dawać znaki, żeby się zatrzymał, auto przyśpieszyło. Na najbliższym zakręcie kierowca stracił panowanie nad samochodem i dachował. 40-latek został przewieziony do szpitala. Miał prawie 3 promile alkoholu i zabrane wcześniej prawo jazdy.

Z kolei na drodze w miejscowości Stolno, chełmińscy policjanci zauważyli w przydrożnym rowie opla corsę. Obok stał 53-letni mężczyzna, który różnymi sposobami próbował wyciągnąć pojazd na szosę. Policjantom powiedział, że to jego samochód, ale on nim nie zjechał do rowu.

53-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu i został przewieziony do komisariatu. Ostatecznie udowodniono mu, że to on prowadził auto i postawiono mu zarzut kierowania samochodem po pijanemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska