Wysłani na miejsce policjanci zastali zgłaszającego oraz leżącego poszkodowanego. Zajmowała się nimi załoga pogotowia ratunkowego.
- Ze wstępnego rozpytania zgłaszającego wynikało, że godzinę wcześniej przekonany, że odbiera telefon od brata, usłyszał nieznaną osobę, która poinformowała go o uprowadzeniu właściciela komórki. W treści informacji zawarte były również żądania, dotyczące okupu za uwolnienie brata w wysokości 2 000 zł oraz miejsca i czasu przekazania pieniędzy - informuje policja.
Mężczyzna nie powiadomił policji o całym zajściu. Pojechał wraz z kolegami we wskazane miejsce. Podczas próby przekazania pieniędzy zażądał pokazania swojego brata. Wówczas sprawcy zaczęli go bić. Na szczęście zareagowali jego koledzy, którzy ujęli jednego z napastników. Zatrzymała go policja. Trzech pozostałych uciekło.
Śledczy szybko wykluczyły porwanie. Kilka godzin później mężczyźni w wieku 31, 37 i 38 lat zostali zatrzymani we Włocławku.
- Wszystko zaczęło się od zawartej znajomości rzekomo porwanego mężczyzny z 32-letnią kobietą. Podczas spotkania, do którego doszło w niedzielny wieczór, w jednym z podwłocławskich mieszkań uczestniczyli również znajomi kobiety. W pewnym momencie wymusili oni na odwiedzającym oddanie kurtki, telefonu i pieniędzy.
Jednocześnie nakazali mu opuszczenie mieszkania. Pozostająca w mieszkaniu kobieta i mężczyźni wykorzystali fakt posiadania telefonu poszkodowanego i po znalezieniu kontaktu do osoby z rodziny, poinformowali ją, że porwali brata. Jadąc na miejsce spotkania zabrali ze sobą jeszcze jednego mężczyznę, którego poprosili o pomoc w wyegzekwowaniu ewentualnego okupu - relacjonuje policja.
W związku z fałszywie podaną informacją dotyczącą porwania, cztery osoby usłyszały zarzut usiłowania dokonania oszustwa. Grozi im do 8 lat więzienia. Za pobicie 22-letniego zgłaszającego, kobiecie oraz 28- i 38 –latkom może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Z kolei dwóch mężczyzn w wieku 37 i 38 lat usłyszało zarzut rozboju na 26-latku. Wobec 37-latka prokurator zastosował dozór pięć razy w tygodniu i zakazu zbliżania się do poszkodowanych braci. W przypadku 38-latka policjanci wnioskują o tymczasowe aresztowanie.
Policja pracuje nad ustaleniem wszystkich okoliczności tej sprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?