Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Połowinki w toruńskim klubie Monaco: niebezpieczny spęd czy dobra zabawa?

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Zdjęcia w sieci świadczą o tym, że we wtorkowy wieczór wielu nastolatków świetnie bawiło się na połowinkach. Jednak część żąda zwrotu pieniędzy
Zdjęcia w sieci świadczą o tym, że we wtorkowy wieczór wielu nastolatków świetnie bawiło się na połowinkach. Jednak część żąda zwrotu pieniędzy Facebook
Organizator sprzedał 450 biletów, a klub ma 256 miejsc siedzących. Tłum kłębił się przez dwie godziny... - Owszem, były kolejki, ale to nie nasza wina. Nieletni? Nie możemy sprawdzić wiarygodności zgód rodziców dla16-latków - mówi organizator połowinek.

[break]
Imprezę pod hasłem „Połowinki wszystkich szkół w Toruniu” organizowała firma High School Party z Bydgoszczy. Czas akcji: 10 listopada, wtorek, godzina 20. Miejsce: klub Monaco przy ul. Chełmińskiej. Miała być dobra i bezpieczna zabawa dla nastolatków od 16. roku życia (według organizatora). A co wyszło?

Tłumy przed klubem

Bilety w cenie 15 zł sprzedawano i w przedsprzedaży, m.in. w Empiku, ale i w samym klubie Monaco.

- To był pokaz nastawienia na czysty zysk bez troski o dobrą zabawę czy bezpieczeństwo. Młodzi ludzie, często niepełnoletni, stali dwie godziny przed klubem (również po godzinie 22) z biletami w ręku!!! Nie wpuszczano ich do środka, bo ktoś sprzedał więcej biletów niż można było pomieścić uczestników. Wielu ludzi, mających 16-17 lat, oczekujących na dobrą i bezpieczną zabawę oraz ich rodzice pewni, że dzieciaki są w klubie tylko w swoim towarzystwie, dostało w głowę. Wielu koczowało przed klubem licząc na łaskę ochrony - relacjonuje pan Arkadiusz.

Co na to organizator połowinek? Przyznaje, że kolejki były potężne (liczba mnoga, bo podobną imprezę zorganizował też w bydgoskiej Awangardzie).

- W Toruniu sprzedaliśmy około 450 biletów. Problem w tym, że impreza startowała o 20, a młodzi ustawiali się przed klubem już przed 19 - tłumaczy organizator z High Schoool Party. Prosi, by nie podawać jego nazwiska. Dlaczego? Bo już zgłaszają się osoby, żądające zwrotu pieniędzy za bilety lub po prostu z pretensjami. Chce, by kierowali je pod adresem firmy, a nie jego samego.

- Długo trwało samo wpuszczanie do klubu. Bo niepełnoletnim sprawdzić trzeba było zgody rodziców i dokumenty, wszyscy dostawali stosowne opaski na ręce, każdy musiał pobrać żeton do szatni. Poza tym około stu osób musieliśmy z połowinek wyprosić. Bo albo przyszły napite, albo nie miały dokumentów - tłumaczy dalej organizator.

Żadnej winy po swojej stronie nie widzi. Uważa, że impreza była bezpieczna. Podkreśla, że firma ma już trzyletnie doświadczenie w organizacji podobnych wydarzeń.

A lokal ma 256 miejsc...

Klub Monaco przy ul. Chełmińskiej to jeden z popularniejszych wśród młodzieży lokali. Ma swoją ochronę i duże doświadczenie.

- Był tłumy i kolejki, ale przecież ze względu na bezpieczeństwo nie mogłem wpuścić tylu osób naraz! Trzeba być odpowiedzialnym - mówi Arkadiusz Wilkowski, menadżer Monaco. - 250 biletów na połowinki organizator sprzedał w przedsprzedaży. Kolejne natomiast, już w naszym klubie, sprzedawały dwie przysłane przez niego dziewczyny.

Były kolejki, ale nie mogłem wpuścić tylu osób naraz! Organizator sprzedawał bilety jeszcze w klubie. - Arkadiusz Wilkowski, Monaco

Co ciekawe, klub Monaco ma 256 miejsc siedzących. Skoro organizator sprzedał ok. 450 biletów, to z góry zakładał, że prawie połowa gości będzie miała tylko miejsca stojące.

- Bo to nie były połowinki w tradycyjnym stylu (stolik plus parkiet), tylko impreza klubowa - dodaje Arkadiusz Wilkowski.

16-latki i alkohol? Norma

Niepełnoletni uczestnicy połowinek zobowiązani byli przy wejściu okazać pisemną zgodę rodziców. Treść? „Ja (personalia) wyrażam zgodę na udział syn/córki w imprezie (tu: szczegóły). Mam świadomość, że w lokalu są sprzedawane napoje alkoholowe dla osób pełnoletnich”.

- Przecież taką zgodę 16-latek może napisać sobie sam - zauważamy.

- Faktycznie, nie jesteśmy w stanie zweryfikować autentyczności tych zgód - przyznaje organizator. I dodaje, że zgody były „dla bezpieczeństwa organizatorów”.

Nie jest tajemnicą, że 16- i 17-latki bawią się w różnych klubach na starówce i że piją w nich alkohol. Co sprytniejsi posiadają już tymczasowe dowody osobiste, które na pierwszy rzut oka nie różnią się niczym od normalnych. Sprzedaż alkoholu nieletnim, czy to w klubach, czy w sklepach, rzadko jest wychwytywana w Toruniu przez członków Miejskiej Komisji Przeciwdziałania Alkoholizmowi.

Po tragedii na UTP w Bydgoszczy prezydent Torunia apelował do organizatorów imprez o rozwagę. Posłuchali?

Nigdy więcej! Tragedia na UTP

Paulina z Serocka, Paweł z Torunia, Natalia z Wielkopolski - to śmiertelne ofiary ostatnich otrzęsin na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy.

Imprezę, jak wiele na to wskazuje, przygotowano skandalicznie, zaniedbując bezpieczeństwo bawiących się studentów. W pewnym momencie w wąskim przejściu, tzw. łączniku, tłum zaczął się tratować. Ludzie nie mogli oddychać, wybijali szyby, żeby wpuścić choć odrobinę powietrza. Część z nich mdlała. Kolejne osoby tratowały tych, którzy upadli. Wewnętrzna kontrola uczelni wykazała szereg uchybień. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska